Mogło być to lepsze ,ale niestety fabuła średnia. Bo trochę mi przypominała fabułę poprzedniej części no i wystarczyła by na najwięcej kwadrans ,ale wydłużyli bo widać że ten wielki błękit i rola Marlina i Nemo to tylko zwykły zapychacz dziur. Akcja dzieje się w nie ciekawym miejscu. Brak Idola wiem ,
że w scenie po napisach ,ale to tylko tyle w dodatku znowu zagadka co się dalej z nimi stało. Ale ogólnie film jest dobry po prostu za dużo oczekiwałem. Bo Żółwika Sammiego lepsza była druga część a tu odwrotnie. No i na plus ośmiornica Hank te lwy morsie ta bucha (nie pamiętam jego imienia)i piosenka Luisa Armstronga plus nie zła piosenka na napisach. No i z minusów też brak czarnego charakteru oprócz tej kałamarnicy. No po prostu Toy story 3 i Auta2 mi się lepiej podobały niż kontynuacja Gdzie jest Nemo. No i największy minus brak Globisza. I było by siedem gdy nie ten największy minus.