Film był nawet zabawny. Najlepszy był trening do biegu. naciągnięte 8/10.
Ja tam dałem 8/10 bez naciągania. Bardzo mi się podobał, lubię komedie z wątkami sportowymi.
Najlepsze to było jak pokazał środkowy palec nowemu facetowi żony kiedy ten się odwrócił. I ta mina. Takie życiowe...