Dlaczego? Bo niewłaściwie go oceniacie.
Doszukujecie się w nim sensu, logiki, jakiegoś realizmu.... to błąd.
Ten film jest dla 12 latków. Ma odzwierciedlać ich zabawy. Nie wiele się różni od Toy Story. Owszem, arcydzieło to to nie jest, ale dawanie 1 czy nawet 3 świadczy o tym, że oceniający się pomylił.
Druga część powinna być w miarę ładnie połączona z pierwszą. W pierwszej są efekty, jest WOW, super bronie itp. A tutaj? Połowy postaci brak. Zmieniła się struktura samej jednostki - miałem wrażenie że to nie jest GI JOE..
Ale nie ma tu orginalności. Liczyłem na dobre sceny akcji, a tu nic co zapada w pamięć. Tylko obejżeć i zapomnieć. Nawet postacie i humor są słabe.
Nie jestem wielkim fanem filmu, ale w odpowiedzi przypomnę scenę walki na linach - efektowna, zapada w pamięć, jest WOW. ;)
Znaczy ma być na tyle niegłupi, by nie irytował też starszych oglądających i w sumie mimo pewnych uproszczeń, no to względnie sensowna jest fabuła, mimo że akcja naciągana i przesadzona, to jako nieskrępowana rozrywka film się sprawdza. W dodatku pełno zacnych aktorów dano i ładnie wszystko nakręcono. Jest to lepsze niż pierwsza część.