Niewiele obecnie jest premier kinowych w multipleksach, a jak już coś wychodzi zwykle są to filmy klasy B pokroju Nieobliczalnego, lub Polowania.
Teraz pojawił się naprawdę tani, B-klasowy horror, na dodatek ozploitation (co nie zdarza się w polskich kinach zbyt często).
"Furie" nie jest szczególnie dobrym filmem, ale może być niezłą gratką dla fanów slasherów. Jest odpowiednio brutalnie, obskórnie, a całość ma klimat epoki VHS, oraz gier z cyklu Manhunt.
https://www.facebook.com/Szmyrgol/photos/a.141944510542308/339970980739659/