Czytając książkę myślałam, że film będzie lepszy z tego względu, że będzie w nim słychać muzykę, będzie można podziwiać tańce i stroje. I tak, owszem, była muzyka, tańce i piękne stroje z tamtych czasów, jednak film jako tako był dość mdły. Więc, jak się okazuje, książka jednak lepsza :)