jak sid mówi do mańka
''Mój umysł weźmie górę nad mięśniami.Zobacys...

Maniek do diega trzymający sida w pysku: ,,Diego puść go, niewiadomo gdzie się szlajał"

Wypiszę bardzo dużo różnym tekstów, bo wszystkie tak samo uwielbiam :D

Sid: Ale ty mas ocyska.

Maniek: Tak jasne wskakuj mi na plery i zajmuj kuszetkę.

Sid: Maanfred? A nie lepiej Maniek Mamuci Maniak? Albo Maniek Melancholik, Maniek Marny. Hę!

Sid (ciągnąc za soba małego patyka): Padam z nóg.
Maniek: To twój szałas?
Sid: Hej! Ty jesteś wielki to masz dużo drewna, ja jestem mały...
Maniek: I masz pół patyka.
Sid: Tak ale wies, z pół patykiem i niezwykle kumatym mózgiem... Ał! Skombinuję ogień!
Maniek: Pasjonujące.

Sid: Wyrwała mi włosa z nosa i mówi "kochany jak chcesz gzic na prawo i lewo to chociaż wybieraj laski tej samej rasy". Myśle se "Haha nie będzie mi ruda małpa właziła na łeb".

Sid: Widziałeś? Gapi sie.

Sid: Odniose cie. Potsebne nam to wielkie bzytkie mamucisko? Ani tloche.

Maniek: Mówił ci już ktoś, że jesteś pogięty?
Sid: Super mi idzie, dam se rade! Zaraz zgine...

Diego: To... Różowe jest moje.
Sid: Tak konkretnie, to różowe jest nasze.

Sid: Jakiś wybryk natury, cyta w myślach.

Sid(kiedy maniek wrzucił go na skałę, żeby oddać bobasa): Nie zabijajcie mnie! Oł, jest mały porblem.

Sid: Chyba się wynieśli. Ale posli tędy, cy cy cy tędy, a moze tędy!
Diego: Nic nie wiecie o tropnieniu, co?
Sid: A na co mi to?! Gałęzi ani liści nie tseba tropić.

Sid(włożył sobie dwa patyki do ust, udawał że to kły i przedrzeźniał Diego): Jesce swieze, kierują sie na północ.

Sid: Ooo nasa bzytka wielka kizia mizia zostanie tutaj, biedna kizia mizia...
Maniek: Sid! Kizia mizia nas poprowadzi.
Sid: Yyyee... Maniek, czy ja pogę z tobą pogadać?
Maniek: Nie.

Sid: Diego ty zyjes!
Diego: No coś tak jak ty!

Sid: Ludzie są ohydni.
Maniek: Nie gadaj. Rozbierz go!
Sid: Dlacego akurat ja?
Maniek: Bo to twój pomysł żeby oddać smroda, bo jesteś mały, no cię nie lubię i ci przyłożę, jeśli się nie sprężysz!
Sid: Coś jesce?
Maniek: Rusz siedzenie!!

I jeszcze jedno...

Maniek: Witaj w stadzie, stary. Podwieźć cię?
Diego: Nie, dzięki. Zachowam resztki godności.
Sid: Jak chces sie z nami zadawać, to lepiej se schowaj godność w buty. Ja sie psejade.

shrek i tak wymiata shrek jest oooo wiele lepszy

Ale offtop ;/

~~~~~~~~~~

Sid: Co to? Sysunia! Ja nie mogę, niebo w gębie! Normalnie... delicje :D


i to :D

Sid: Od dziś macie mnie mianować Sid Władca Płomieni :D
Maniek: Ej, Władco Płomieni, ogon ci się fajczy

No i te co wymieniliście ;p

ooo tak, ogień, sysunia, gapi się wymiatają! To jest chyba jedyna taka bajka, która w miarę mi się podoba.

oprócz tego co powyżej dobre były także:
1. I po ostatniej samicy. :)
2. związali mnie i zakneblowali ropuchą :D (nie jestem pewien, czy to szło dokładnie tak)

i to :

- Jeśli przejdziecie te ruchome piaski między nami, wypłosz jest wasz.
- No dalej, frędzle jeden, krok i po was.
(rzuca kamykiem) ,..
- Kit wciskałeś?
- Tak to był kit.

xD

albo to :

- Ej, Ty twardy ! Patrz gdzie paskudzisz.. O fe .. ale cuchnie.

;D.

ja najbardziej lubię :
sid: "widziałeś? gapi się"
sid o diego: "to jest jakiś wybryk natury - czyta w myślach"

"jak na mój gust jesteśmy najbardziej pogiętym stadem na ziemi"
motyw z półpatykiem, melonem, krzyk orazzz tik nerwowy wiewiórki an' stuff

Sid: "Pocą mi się łapy"
Diego: "Nie koniecznie musimy wiedzieć co się dzieje z twoim ciałem"
Maniek: "Chce zwrócic na siebie uwagę"
Sid: "Na serio, moje łapy, no.. normalnie się palą"
<buuuu>
Maniek do Diega: "Powiedz, że to u ciebie w brzuchu??"
Sid: "To tylko zwykła burza, tylko... jakby... na dole!?"
Wszyscy: "HUGO!!!"

Wszystkie teksty są dobre :D

Moje ulubione:

1) Sid: "Zenek? Ciocia? Belta? Wujek Gzyb? Zostawili mnie. Co lok ta
sama heca."

2) Sid: "O mniamciu to mlecyk...chyba ostatni w sezonie"

3) Sid: " Sysuuunia ja nie mogę niebo w gębie...nolmalnie delicje"

4) Sid do Mańka: "Zestresowany jesteś, dlatego tak się opychasz. Nic
dziwnego, ze jesteś taki tłusty"

5) Sid: "Pocą mi się łapy"
Diego: "Nie koniecznie musimy wiedzieć co się dzieje z twoim ciałem"
Maniek: "Chce zwrócic na siebie uwagę"
Sid: "Na serio, moje łapy, no...no... normalnie się palą"
(słychać dziwny dźwięk)
Maniek: "Powiedz, że to tobie w brzuchu??"
Sid: "Założę się, że to zwykła burza, tylko... jakby... na dole?!"

6) Sid: " Od dzisiaj macie tytułować mnie Sid - władca płomieni"
Maniek: "Ej władco płomieni...ogon ci się fajczy"

7) Sid do bobasa: "Chodź dwunogalku. No chodź robakowaty robalku"

ALe ogólnie jedna z moich ulubionych animacji:)

A ja uwielbiam tekst z dwójki.
Maniek się załamuje, że jest ostatni ze swojego gatunku.
"No weź Maniek, masz jeszcze nas"- Sit
"No wiesz co Sit. Leżącego się nie kopie..."

Zapomnieliście o najlepszym: "Gdzie jest bobas?? TU JEST!!!"

zapomnieliscie o tekscie Sida jak zgubił sie w jaskini i trafił na ewolucje jakiegos organizmu :) "hehe rybcia " ^^ i gest dzieciaka jak zobaczyl spodek :)

-Widziałeś gapi się
-Co ja batman jestem

Dobre jest też:
-Jeśli nie umiesz zadbac o swoją przyszłośc zginiesz marnie,zginiesz marnie,zginiesz marnie...On ukradł ostatniego melona!...na nichhhhhh...!!!

pozdr.=]

A, 'A rozumiem. Adoptowaliście, bo nie możecie mieć swojego?' xdd

1. A co to ? - Sysuuunia
2. pociera patykiem o patyk i próbuje rozpalić ognisko(w silny deszcz) a maniek ; Ty tylko się nie poparz

macie moze link do sysunia (dziwiek) bo poszukuje

Cezary Pazura pobija oryginalnego Sida na głowę :)
Mi się podoba fragment z melonem, "sysuniaaa...ja nie mogę" i "mleczyk"

OSTATNI MLECZYK - MAJSTERSZTYK! :)))