Stanowczo nie podobala mi sie ta wersja, recenzja tu: https://dubliniapisze.com/2020/02/16/emma-kropka-w-tytule-gole-tylki-i-rozczarow anie/
Dziękuję za recenzję, nie widziałam filmu ale wydaje mi się, że będę mieć podobne odczucia po jego obejrzeniu.
Już sama obsada budzi mój sprzeciw. Emma faktycznie wygląda złowrogo... Oglądałam Emmę w innych odsłonach i czytałam wielokrotnie powieść , dla mnie ideał to serial z Ramolą. Jej Emma jest taka jaką odnajdujemy w książce. Inni bohaterowie też doskonale dobrani.
Czekałam na nową ekranizację ale teraz za wiele sobie nie obiecuję.
Czytałam Twoją recenzję i zgadzam się ze wszystkim. Ja temu filmowi nawet 3 nie dałam a rzadko jestem aż tak bezlitosna. Dla mnie ten film jest kompletnym nieporozumieniem. Za przeproszeniem, twórcy wytarli sobie prozą Austen te cztery gołe litery, które pokazali na ekranie. Takiej dawki ignorancji w tworzeniu ekranizacji nigdy nie widziałam. Nie chodzi tutaj o zgodność z treścią, bo dobrze jest jak czasem scenariusz wprowadza lekkie zmiany. Mam na myśli totalne pominięcie tła historycznego, epoki w jaką film ma wprowadzić widza... Tutaj mamy od początku do końca blagę, fałsz i ciężkostrawną groteskę. Kompletne niezrozumienie lub celowe spłycenie dzieła Austen. Ten film nie powinien powstać, historykom oczy wypala a nieświadomym wypacza zarówno książkę jak i obraz epoki w ogóle. Według mnie takie dzieła są szkodliwe pod względem edukacyjnym a rozrywką są marną. Serial z Romolą ogląda się znakomicie. Zgadzam się, że aktorzy są doskonale dobrani.