Argentyna, początek lat 80. Za obrazem tradycyjnej rodziny z dzielnicy San Isidro, kryje się złowieszczy klan aranżujący porwania oraz dokonujący morderstw. Na czele klanu stoi ojciec Arquímedes, wyglądający czasem jak niegroźny dziadek z sąsiedztwa, a czasem jak wcielony diabeł o zimnym spojrzeniu, Alejandro, jego najstarszy syn, gwiazda... czytaj dalej
Trudno, aby taką fabułą można było znudzić. Oparta na faktach historia rodzinny
Puccio. Chyba nie powstydziłby się takiej Mario Puzo. Forma jest tu czymś, co decyduje, że film w mojej ocenie jest jednym z lepszych kryminałów, jaki widziałem. Powszednie czynności zespolone jednością czasu i przestrzeni z przestępczą...
nie wiem ten film ogląda się jak argentyńską telenowelę, bez emocji i głębszych refleksji.
w zasadzie obojętnie.
wielkie rozczarowanie
odradzam
trochę Scorsese,
trochę Tarantino,
trochę dramatu rodzinnego,
trochę tła polityczno-historycznego
całkiem sporo dobrej zabawy
i całkiem spory powiew świeżości,
w tej solidnie nieprawdopodobnej prawdziwej historii.
warto!