czyli głównego bohatera, który zdaje kilka egzaminów w ciągu niespełna dwóch godzin filmu. Jako ojciec względem córki, jako lekarz względem pacjenta, jako kochanek względem swojej lubej na boku. Wiele tematów w filmie, które dotykają jednego człowieka. Niektóre sprawy rozwiązuje mądrze, niektóre niestety nie są rozgrywane po myśli Romea. Również życiowa opowieść, która praktycznie wielu mogła się w życiu zdarzyć. Jednym słowem ok.
Nie czytałem w życiu nigdy tak przychylnej recenzji z jednocześnie tak niską ocenę jej autora (4/10).