Weszłam tutaj tuz po obejrzeniu tego filmu i jestem bardzo zaskoczona tak niska ocena... Moim zdaniem wszystko w nim było idealne. Byl piekny wizualnie, historia mnie poruszyla, ale nie mialam wrazenia, ze nachalnie wchodze komus "do domu"... bardziej jakby znajomy mi opowiadal historie- moim zdaniem cudowne uczucie przy ogladaniu filmu. Wydaje mi sie, ze film nie mial na celu analizy przyczyn, czy skutkow, a pokazanie jaki ma to wplyw na pare bardzo kochajacych sie, wrazliwych ludzi. Jedyna rzecza, ktora bym zmienila to 4 ostatnie ujecia, ktore niestety zalecialy troszke tandeta... ale cala reszta- dla mnie rewelacja!