PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=746043}

Dziewczyna z pociągu

The Girl on the Train
6,3 130 575
ocen
6,3 10 1 130575
4,3 17
ocen krytyków
Dziewczyna z pociągu
powrót do forum filmu Dziewczyna z pociągu

Wątpliwe. Chciałabym jednak wierzyć, że twórcy filmu wyłuskają cokolwiek z tego przereklamowanego gniota i zrobią z tego choć przyzwoitą ekranizację. Obsada jest dobra, sam pomysł świetny, więc zawsze mamy jakieś światełko w tunelu.

Czytanie książki odradzam, szkoda Waszego czasu: http://www.kreatywa.net/2016/05/dziewczyna-z-pociagu.html

Futbolowa

Czytałam, podobało mi się, pochłonęłam w jeden dzień. Może nie jest to arcydzieło, ale lekko i przyjemnie się czyta. Z chęcią obejrzę film choćby dla Luka i Justina

BlackRose58

To prawda, pochłania się tę książkę szybko i lekko, ale to akurat nie jest wyznacznik jakości literatury. Więcej jest argumentów przemawiających za tym, że ta książka to zwyczajne dno ;)

Futbolowa

Bez przesady...

BlackRose58

Nie przesadzam. Na poparcie swojej opinii mam solidne argumenty, podane w linku wyżej. Natomiast jeszcze nie spotkałam żadnego fana tej książki, który miałby jakiś sensowny argument przemawiający za tym, że jest to dobra literatura.

Futbolowa

Przeczytałam tę "recenzję" i próbuję znaleźć te solidne argumenty, tylko jakoś nie widzę :>. Ot, prywatna opinia, niemerytoryczna i agresywna.

o_cholera

A kontrargumentów jakoś wciąż brak ;) Dziwne, że tyle osób się oburza (nie tylko tutaj, mówię ogólnie), a jakoś nikt nie ma choćby kawałka argumentu przemawiającego za tą szmirą.

Futbolowa

Nie jestem pewna czy reklamujesz bloga czy rzeczywiscie masz na celu dobro czytelnikow, bo jestes tak wybitnie agresywna (i we wszystkich postach, ktore przejrzalam) piszesz tak napastliwym tonem, jakby twoje zdanie bylo najwazniejsze. Wykluczone, zeby ksiazka mogla sie komus spodobac, bo przeciez to szmira, gniot, totalna kleska. Tak sie sklada, ze w wywiadzie telewizyjnym King pial nad ta ksiazka. Nie jest on dla mnie wyznacznikiem jakosci, a jedynie ilosci napisanych ksiazek, ale pod wplywem innym recenzji skusilam sie. Nie jest wybitna, ale czytywalam gorsze ksiazki, jak chociazby "Zanim sie pojawiles", gdzie Ty w recenzji tej ksiazki tworzysz nieomal piesni pochwalne i nie smiem watpic, ze dalabys Nobla Jojo Moyes.
Zachowaj wiec prosze, swoje zdanie dla siebie - mozesz oczywiscie odradzac, ale nie narzucac komus czy ma mu sie podobac, czy nie. Roznica jest diametralna.


cumartesi

Gdybym miała komuś wręczać Nobla, z pewnością byłby to Haruki Murakami, ale co Ty możesz o tym wiedzieć ;)

Nigdy nigdzie nie stwierdziłam, że wykluczone, aby książka mogła komuś się spodobać. Wręcz przeciwnie - dzięki temu, że napisana jest dość lekko czyta się ją wyjątkowo szybko, co powinno przyciągnąć wiele osób. Nie ma takiej książki, która mogłaby się wszystkim spodobać lub wszystkim nie spodobać - to po prostu jest niemożliwe, bo każdy z nas czego innego szuka w literaturze i co innego uznaje za warte uwagi.

Ja przynajmniej nigdy nikogo nie obrażam, nawet miłośników "Dziewczyny z pociągu", z którymi miałam okazję dyskutować w wielu miejscach. Tymczasem ci, którzy nie mają żadnych argumentów na potwierdzenie rzekomej wartości tego utworu, zasłaniają się obrażaniem mojej osoby i na tym zawsze dyskusja się kończy.

PS. Rekomendacje Kinga niestety są niewiele warte. Tzn. dla czytelnika, bo dla niego zawsze to trochę grosza ;)

Futbolowa

Och, a za ktora ksiazke dalabys Nobla Haruki Murakami, bo mialam przyjemnosc czytac The wind-up Bird Chronicle i ksiazke uwazam, za dretwa, stad oszczedzilam sobie kolejnych tytulow. Ale poniewaz wynudzil mnie swoimi refleksjami tak jak wiersze Szymborskiej, wiec Nobel jest prawdopodobny.

cumartesi

Mój główny typ to trylogia "1Q84".

Doskonale Cię rozumiem, bo to zdecydowanie nie jest autor dla każdego i ma tyle samo wyznawców, co przeciwników. Jeżeli nie przekonują Cię jego powieści w stylu "Kroniki", może spróbuj z "Norwegian Wood". Mnie ta powieść podobała się najmniej, ale cieszy się gigantyczną popularnością, bo jest uznawana za najbardziej "normalną" w dorobku Murakamiego.

ocenił(a) film na 5
cumartesi

Zgadzam się z Tobą w 100%!

Uważam,że jeśli się komuś książka nie spodobała to i tak powinien zachować chociaż część kultury i jej po prostu nie obrażać. Nazywanie książki, a raczej historii w niej zawartej jako "szmiry" lub "przereklamowanym gniotem" jest niestosowne.
Książka jak książka, wcale nie jest gniotem. Czy są lepsze książki? Oczywiście że są! Jest tyle książek na świecie,że teraz ciężko napisać taką,żeby zachwyciła każdego. Ciekawe czy autorka tematu by potrafiła chociaż część historii wymyślić i żeby to nie była "szmira".
Dziewczyna z pociągu mi się osobiście podobała. Tak - szybko zorientowałam się kim był zabójca i to sprawiło,że z jeszcze większą przyjemnością czytałam,żeby dowiedzieć się czy miałam rację. I tak - czytałam i mam na półkach lepsze książki.

arbuzowykoktajl18

Dlaczego niestosowne? Od dawna uczy się nas, że podczas recenzowania nie wolno obrażać autora, a krytyce poddawać należy wyłącznie samo dzieło. To właśnie zrobiłam. Skoro według Ciebie dzieła krytykować nie wolno, to co mamy w książce oceniać? Okładkę?

Niestosowne to by było mieszanie z błotem pani Hawkins, co robi wielu ludzi, a do czego ja bym sobie prawa nie dała.

Futbolowa

Książka mi się podobała, pochłonęłam ją w jeden dzień. Mimo tego, że od początku domyślałam się, kto jest mordercą, poświęconego czasu nie żałuję. "Dziewczyna z pociągu" wywołała we mnie sporo emocji, trochę przemyśleń, no i zapewniła mi udaną niedzielę :)

olivpear

Super, i to jest najważniejsze :) Szkoda właśnie, że główny trop prowadzący do mordercy jest podany tak szybko, można to było zrobić trochę inaczej i cała intryga by na tym zyskała.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones