SPOILER
Przyznam, że zakończenie chwilowo zrobiło mi bigos z mózgu.
Wahałem się przez moment czy zabójcą był psychiatra czy nauczyciel :D

Jeden i drugi. Pozdrawiam :D

Tylko i wyłącznie psychiatra. Policz włosy na końcu, jest 6 kucyków. Co do motywu nauczyciela jest zbyt wiele niespójności, po pierwsze zacznij od końca, czyli jak niby porwał dziewczynkę. Krzycząc na ulicy i wołając kota?

To w takim razie kim był nauczyciel? / W niedługim czasie obejrzę jeszcze raz.

Anna Lou była 7 zaginioną, a 6 była Katia Human.

Psychiatra zabił 6 ofiar - 6 kucykow, 6 zaginioną była Katia Human. A 7 zaginioną była Anna Lou.

Początek ciekawy. Środek nudny jak flaki z olejem. Koncowka spoko prócz sceny porwania anny. Cicha ukica gdzie niebslychac nawet szumu wiatru czy ptakow, a tu anna lou woła kota, wczesniej zatrzymal sie tu glosny samochod pana profesora i stal jakis czas bo rozkladal zarcie dla kota. Potem wołanie sierściucha, zabranie anny, uruchomić silnik też musiał. Ale nagle nikt nic nie slyszal i nie widział. To było słabe.

Porwanie Anny było wymysłem Vogla. Dlatego tak wiele elementów Ci nie pasuje.

To scena porwania to też wymysł w głowie Vogla czy tak właśnie było?

Co do głośnego nawoływania kota przez Annę Lou i profesora, grzechotanie karmą itd, to wydaje mi się, że to też był celowy zabieg twórcy, bo ta scena była dosyć przeciągnięta. Może chciał pokazać jak bardzo społeczność małych miasteczek czy też takiego rodzaju "sekty" jest zakłamana. Na pewno musieli słyszeć te nawoływania, ale jak przychodzi co do czego to nikt nic nie wie. Za to przychodzą po porwaniu pod dom i modlą się i palą świeczki.

nie zakłamana społeczność tylko gościu wybrał moment kiedy inni byli w kościele, do którego i Anna się wybierała.. Można kupić wersję że jak np u nas starci chodzą wcześniej żeby mieć miejsce siedzące a młodzi na ostatnią chwilę.. Nie mniej po końcowej scenie wydało mi się to jakoś napstrzone, za dużo tych morderców na ekranie..

Zakończenie było bardzo przewidywalne, więc d... nie urywa.

różne są gusta i w sumie bardzo dobrze

Właśnie nie warto oglądać, ze względu na zakończenie, bo było zupełnie bez sensu. Jaki motyw miał profesor? Pieniądze? Mógł napaść na bank, byłby lepszy film. Zabił i kierował wszystkie poszlaki na siebie. Skąd pewność, że go nie wsadzą? Ryzykował swoje życie i swojej rodziny na zasadzie: zabiłem, wszystkie dowody są przeciwko mnie, ale może mnie uniewinnią, bo tamtego uniewinnili? Dlaczego inspektor zabił profesora i jak? Otóż nikt nie wie dlaczego, bo było to tak bez sensu, że nawet bali się tą scenę pokazać w filmie bo by była zbyt idiotyczna. Ludzie dający wysokie oceny nie umieją chyba myśleć logicznie.

ty chyba nie zrozumiales filmu. A jaki motyw mial Ted Bundy czy wielu innych mordercow? Pieniadze? Zabil bo byl psychopata i prozniakiem. Bez sensu i nudne by bylo jakby zabil dla pieniedzy tak jak ty piszesz. Wolisz miec wszystko podane na tacy to sobie obejrzyj np. Transormersow i nie truj swoimi idiotycznymi opiniami, bo jeszcze ktos sie zasugeruje i nie obejrzy tego rewelacyjnego kryminalu.

Lubię dobry kryminał, ale ten naprawdę nie ma sensu i nie potrafisz na moje pytania odpowiedzieć. Gdzie tu jest w ogóle jakaś zagadka? Wszystkie poszlaki są fałszywe i nagle zakończenie z dupy nie pasujące do niczego, a ja tego nie lubię. Kryminał to jeden z nielicznych gatunków, gdzie wszystko musi do siebie pasować. Motyw pieniędzy to sugeruje sam film,. więc nie wiem jak ty oglądałeś. Psychopatą był psycholog i kolekcjonował rude kucyki to się zgadza. Natomiast cała reszta nie.

jesteś kretynem. sorry le takie bzdury piszesz, że nie mogę inaczej. :)

Dokładnie. I skąd Vogel miał wiedzieć, że mordercą (pozostałych dziewczyn przed 30 laty) jest właśnie psychiatra ?

Świetnie to podsumowałeś. Film ma fajny klimat i półtorej godziny ogląda się bardzo dobrze. Jednak zakończenie to totalny absurd. Dokładnie jak napisałeś. Pół godziny przed końcem myślałem że ocena od ośmiu w górę a tu taka padaka. Niestety u mnie za całokształt tylko pięć.