Unosi się nad tym filmem duch i klimat niedawnych 'Spadkobierców"... Mimo to cały czas trwania seansu coś mi nie pasowało, na coś kręciłem nosem, czegoś brakowało. A to może jakaś mniej udana scena, a to jakaś w ogóle niepotrzebna, a to to, a to tamto... Jednak koniec końców nie mogę powiedzieć, żeby film mi się nie spodobał. Dał mi pewną przyjemność z oglądania, nie czuję się okradziony z dwóch godzin. Nie jest to arcydzieło, nic nowego nie dostajemy, mimo to ma swoje naprawdę udane momenty, również z komediowymi wstawkami. No i jest Depp, zawsze trzymający pewien poziom. Dość przyjemny, lekkostrawny film, w sam raz na deszczowe popołudnie, by wybrać się na Karaiby.