PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=802930}
6,6 61 162
oceny
6,6 10 1 61162
7,1 46
ocen krytyków
Dziedzictwo. Hereditary
powrót do forum filmu Dziedzictwo. Hereditary

Interpretacja fabuły

ocenił(a) film na 10

Moja interpretacja fabuły.
SPOJLERY

Seniorka rodu (zwana dalej "babką") od dekad wyznaje kult demona Paimona. Na jej pogrzebie pojawia się sporo nieznanych dla rodziny osób- to grupa, do której należala. Sekta ta pragnie znaleźć dla demona ciało mężczyzny, które będzie mógł zasiedlić.
Na spotkaniu grupy wsparcia Annie (córka seniorki, rewelacyjnie zagrana przez Toni Collette) opowiada o swoim bracie, który popełnił samobójstwo, bo "matka próbowała umieścić innych ludzi wewnątrz niego", a więc już wiemy, że babka próbowała tam umieścić demona ale jej się nie udało. Z opowieści Annie wiemy też, że babcia była odsunięta od wnuka (Petera) po jego narodzinach, za to niezwykle mocno związana z wnuczką (Charlie).
Od narodzin dziewczynkę zasiedla Paimon (stąd Charlie jest mocno niepokojącą postacią, np. nigdy nie płakała, nawet po urodzeniu, miała dziwny tik "klikania" językiem- który przechodzi na Petera po wskrzeszeniu w nim demona, jako jedyna zdaje się przejmować śmiercią babci), jednak duch ten miał mieć postać mężczyzny (dziewczynka mówi "babcia wolała, żebym była chłopcem", imię także ma "męsko" brzmiące). W związku z tym śmierć Charlie nie była przypadkiem a koniecznym krokiem ku umieszczeniu demona w ciele chłopca (jej brata- Petera)- świadczy o tym pieczęć Paimona na słupie, na którym dochodzi do dekapitacji (poza tym symbol ten widzimy tez w innych momentach filmu, m.in. na wisiorkach babki i Annie czy na ścianie na strychu nad zwłokami babci).
Po śmierci córki Annie niby przypadkiem poznaje Joan- de facto członkinię sekty, pod wpływem której zostaje odprawiony rytuał przywołania demona (czyli zmarłej Charlie). Obecność bytu manifestuje się różnorako, np. słyszalnym "klikaniem językiem", czy też pojawiającymi się rysunkami Petera w notatniku dziewczynki. Na szkicach oczy są przekreślone (pozniej jeśli dobrze pamiętam gdzieś jeszcze pojawiło się zdjęcie chłopaka z wydlubanymi oczami, chyba w domu Joan?), co wedlug mnie ma symbolizować pozbycie się duszy nastolatka na rzecz zasiedlenia ciała przez demona.
Teraz kilka slow o Annie- wypiera ona prawdę o swojej matce i o tym, co zaplanowała ale we śnie i kiedy lunatykuje ta część jej podświadomości się uaktywnia. Przykładowo opowiedziana sytuacja, kiedy polała dzieci rozpuszczalnikiem i chciała podpalić, jak sama mówi we śnie "nie chciała ich zabić a ocalić", czyli zapobiec wskrzeszeniu Paimona w ciele Petera. Tak samo mówi, że nie chciała Petera (próbowała poronić) a została przymuszona przez babkę do jego urodzenia. Wydawać by się mogło, że wykopane z grobu ciało babki na strychu umieściła właśnie lunatykujaca Annie (co zresztą sugeruje jej mąż), jednak uważam, że było to dzieło członków sekty, w końcu śpiąca bohaterka chciała zapobiec nadchodzącym wydarzeniom a nie im dopomóc.
Po tym jak Peter wyskakuje przez okno, umiera i miejsce jego duszy zajmuje duch Charlie/Paimon, który zostaje "ukoronowany" w domku na drzewie (demon ukazuje się z bogato ozdobionym diademem na głowie). Ponieważ demon ten przedstawiany jest pod postacią mężczyzny z twarzą kobiety widzimy tez statuę z oderwaną głową Charlie i tułowiem męskim.

Pozdrawiam tych nieśmiejących się, nie siorpiących głośno coli, nie dyskutujących o tym, co zjedzą po seansie i nie grzebiących łapkami z rozmachem w pudle z popcornem w kulminacyjnych momentach filmu w kinie

ocenił(a) film na 7
swigi

hmmm ciekawy pomysl, na seansie przez chwile zastanawiałem się nad podobna interpretacja co do choroby psychicznej, ale wytłumaczenie autora postu bardziej do mnie przemawia i wydaje się, ze wyjasnia wszystkie niewiadome

ocenił(a) film na 7
eCorner

ja miałem podobne przemyślenia do twoich, tylko nie umiałem wyjasnic roli śmierci charlie w całej historii, ale twoje tłumaczenie, ze paimon był w dziewczynce ma sens. Poczatkowo myslalem, ze był w babci dlatego, ze w domku w końcowej scenie jest zdjecie babci i napis "queen"
p.s tez denerwowali mnie ludzie, którzy smiali się na seansie albo glosno wyrazali swoje niezadowolenie. Uważam ze to ludzie, którym nie podobają się flimy, na których trzeba myslec, pozdrawiam

eCorner

na poczatku, po smierci babki, charlie pyta mamy, kto sie nią teraz zaopiekuje i jest niezadowolona z odpowiedzi. to tes swiadczy o demonie

ocenił(a) film na 9
eCorner

Bardzo fajna interpretacja

Dorzuciłbym motyw budowania figurek przez Charlie. Dziewczynka poświęca się temu bez reszty, sama pewnie nie rozumiejąc po co. Dekapituje gołębia aby użyć główki do swojej kukiełki. Figurkę widzimy później wśród przedmiotów wykorzystanych przez Joan do rytuałów. Kultyści także budują plugawą figurę przedstawiającą Paimona i oddają figurze cześć.

Nie rozumiem:
- czemu spłonął mąż Annie (ale podoba mi się interpretacja, że Paimon mistrz podstępu tak zmanipulował bohaterów),
- Po spłonięciu męża, kto/co opętało Annie ? (też Paimon ? nie za wiele ciał do opętania ?)
- Czemu notatnik jest tak bardzo ważny (ok, przedmiot należący do Charlie - potrzebny do jej sprowadzenia, aczkolwiek czuję że można coś więcej powiedzieć o tym przedmiocie)
- jaki duch pojawiał się w mieszkaniu Joan ?

ocenił(a) film na 10
Mooman

A to jest jakiś limit "ciał do opętania"? :) A tak na serio to być może jeszcze jakieś inne "ciemne moce" (duchy/demony) miały udział w wydarzeniach z filmu jednak skłaniam się ku opcji, że był to tylko Paimon. Niebieskie światło jest jakby materializacją demona poza ciałem gospodarza i pojawia się dość często w filmie. Swoją drogą zaciekawiło mnie, że "ciemne moce" przedstawione są właśnie jako jasne światło a nie typowo jako jakieś mroczne cienie, za to dusza opuszczająca ciało Petera wydawała mi się czarną plamą. Przy kolejnym oglądaniu radzę zwrócić uwagę na sceny, w których pojawia się niebieskie światło - ale tylko na mgnienie oka - jak np. kiedy Annie rozlewa niebieską farbę na kartkę z nr tel do Joan (jakby ciemne moce miały w tym udział) albo w domu Joan podczas seansu. Jak już jesteśmy przy Joan i seansie- kiedy kobiety spotykają się na parkingu, widać jak Joan pakuje do bagażnika... tablice do pisania kredą. Później takiej tabliczki używa jako "osobisty przedmiot jej wnuczka", żeby przywołać jego ducha. "Osobista" tabliczka kupiona przed chwilą w markecie i pojawiające się niebieskie światło świadczą o tym, że historia o synu i wnuczku to bujda a przywołany duch to albo Paimon albo inna współpracująca z nim istota. Biorąc pod uwagę pojawiający się napis "kocham Cię babciu", myślę, że to sam Paimon podszywał się pod kilkulatka, jako że (jak napisał ktoś wyżej) jest podstępny. Widziałam jeszcze gdzieś interpretację, że rzekomy "wnuczek" to sam Lucyfer (ze względu na użyte imię Louis/Lui), choć według mnie to mocno naciągana teoria, nie mniej jednak zostawiam ją tutaj do rozważań. Jeszcze odpowiem a propos opętania Annie przez demona- tutaj również w scenie, kiedy płonie jej mąż pojawia się błysk jasnego światła, wygląda to mniej więcej tak: przerażona Annie -> błysk światła na jej twarzy -> obojętna creepy Annie ;)

ocenił(a) film na 9
eCorner

haha :D raczej nie "limit ciał do opętania" - bardziej widzę to jako że, Paimon jako istota tak szlachetna dla kultystów, nie zajmowałaby tak wielu ciał i nie zamieszkałaby byle gdzie w ciele osoby "niegodnej".

Inaczej czemu tyle zachodu z przeniesieniem Paimona z gospodarza do gospodarza

A w sumie - im dłużej o tym myślę - tym więcej męczy mnie pytanie - czemu to wszystko, co widzimy w Hereditary zaczyna się po śmierci seniorki rodu ? Dlaczego akurat wtedy ? Czemu kultyści pod przywództwem babci nie starali się za jej życia wybrać odpowiedniego gospodarza dla Paimona ?

Potencjalnie - mogli wyczekiwać jej śmierci, aby odzyskać ciało z cmentarza - przenieść na strych jej rodziny i za sprawą odpowiednich rytuałów przywołać ją z powrotem aby jako duch czuwała nad przebiegiem sytuacji ? ma to sens czy za daleko poleciałem :) ?

ocenił(a) film na 10
Mooman

Hmmm nie uważam, żeby Paimon miał jakoś wielu gospodarzy- po śmierci Charlie, opętał tylko Annie i chwilowo Petera, niejako trzyma się rodziny by ostatecznie zamieszkać na dobre w ciele chlopaka:) cel uświęca środki, musiał więc doprowadzić do tego seansu u Joan, spalenia Stevena i opętania Annie, by go osiągnąć. Przypominam, że celem był męski gospodarz dla demona i kult pod przywództwem babki od dawna wybrał na niego Petera.

Generalnie według mnie było tak: babka chciała wskrzesić demona w swoim synu lecz ten popełnił samobójstwo nim jej się to udało, następnie chciała to zrobić z pierwszym, nienarodzonym jeszcze dzieckiem Annie (Peterem) ale gdy ta odcięła kontakt z nią plan znów się nie powiódł, ostatecznie gdy Annie zaszła w kolejną ciążę babcia już zacierała ręce, bo była blisko i mogła za pomocą rytuałów/zaklęć itp doprowadzić do zajęcia ciała dziecka jeszcze w łonie matki (a la dziecko Rosemary)- niestety spotkał ją wielki zawód, gdyż dziecko urodziło się dziewczynką (a już nawet imię miało męskie w zasadzie). Myślę, że specyficzny wygląd Charlie też jest nie bez znaczenia- jest "zdeformowana" (z całym szacunkiem dla odtwórczyni roli), bo nie jest do końca odpowiednim naczyniem dla demona jako kobieta. Wtedy zaświtał babce plan transferu demona do odpowiedniego naczynia- Petera, a więc na długo zanim umarła.

Tylko dlaczego wszystko dzieje się po śmierci babki? Hmmm dobre pytanie... Teoria, jakoby duch Ellen miał dopomagać w osiągnięciu tego celu nie jest w zasadzie taka zła. Być może ta wizja, która widzi Charlie (babcia w kręgu ognia) ma z tym związek i to niebieskie światło, które widzi dziewczynka to jednak zmarła Ellen...

ocenił(a) film na 8
eCorner

Hm, a czy sceny w szkole, gdzie mowa jest o fatum, Herkulesie itp maja jakieś znaczenie w filmie? :)

ocenił(a) film na 10
szaremysli

Ciężko powiedzieć czy mają znaczenie, tak czy siak nauczyciel Petera należy do kultu- widzimy go wśród golasów w końcówce filmu ;)

ocenił(a) film na 10
szaremysli

Tak się nad tym jeszcze raz zastanowiłam (bo nie pamiętam już dokładnie, co było mówione na tych lekcjach) ale skoro wspominasz o fatum to ma to wiele wspólnego z przesądzonym losem naszych bohaterów- pisałam już wcześniej, że dioramy budowane przez Annie miały pokazać, że rodzina jest manipulowana siłami z zewnątrz i nie ma wpływu na to, co się wydarzy.

eCorner

To babka jest pierwszą inkarnacją demona, dlatego akcja nabiera rozpędu po jej śmierci, a dokładniej - po zbezczeszczeniu jej zwłok. Dekapitacja pozwala demonowi uwolnić się z ludzkiej powłoki. Poza tym w trakcie terapii Annie powiedziała, że w ostatnim etapie życia u jej matki zdiagnozowano rozdwojenie jaźni.

ocenił(a) film na 10
Kielbiewielbie

Niby brzmi logicznie ale kłóci się to z moją teorią jakoby Charlie od urodzenia była Paimonem. Z tego co napisałeś wynika, że demon opuścił ciało babki po pośmiertnym odcięciu jej glowy, a więc u schyłku życia dziewczynki lub nawet po jej dekapitacji (nie wiemy kiedy dokładnie sekta oddziela głowę od ciała Ellen). Ciekawy jest wątek rozdwojenia jaźni babki (może była z jednej strony "normalną" kobietą a jej druga osobowość to szalona przywódczyni sekty?), jednak obstaje przy swoim, że nie była ona demonem/czy tam opętana, a tylko szukała dla niego odpowiedniego gospodarza. Prędzej skłaniam się ku opcji, że jej duch pomagał w zaistniałych zdarzeniach manifestując się jako to niebieskie światło w niektórych momentach.

eCorner

Paimon pragnął gospodarza tej samej płci, dlatego wszystkie kobiety w końcu traciły dla niego głowy. Charlie od urodzenia była opóźniona, ale nie opętana. Do roli gospodarza przygotowywała ją Ellen. Jej zwłoki zbezczeszczono bodajże już pierwszej nocy po pogrzebie, o czym wiemy z telefonu do Steve'a.

ocenił(a) film na 10
Kielbiewielbie

Znalazłam wywiad z twórcą filmu, oto jego fragment:

"-Annie talks about how her mother got “her hooks” into Charlie at an early age. Are we meant to think Charlie is in on it?
-Charlie is the first successful host for Paimon. It’s transferred from Charlie to Peter at the end.

-Because Paimon wants a male body?
-Exactly.

-Is there ever a Charlie or is she Paimon from the moment she’s born?
-From the moment she’s born. I mean, there’s a girl that was displaced, but she was displaced from the very beginning."
(...)

...co potwierdza moje przypuszczenia.

Tutaj link do całości wywiadu:
https://variety.com/2018/film/awards/hereditary-ari-aster-answers-burning-questi ons-1202841448/

eCorner

Dzięki! Cóż, z opinią twórcy się nie dyskutuje. Wydało mi się, że te dekapitacje to coś więcej, niż ofiarowanie. Niemniej film urywa głowę! A scena ocknięcia się Petera z połamanym nosem - odlot! Dla takich chwil chodzi się do kina. Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 10
Kielbiewielbie

W rzeczy samej, można stracić głowę dla tego filmu ;) Również pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
eCorner

Może ktoś przetłumaczyć reżyser ma na myśli? Bo jakoś mi masło maślane wychodzi i już sam nie wiem jak to z Charlie miało być ;(

Kielbiewielbie

Oby więcej takich filmów ^^

eCorner

Charlie nie jest imieniem meskim - to unisex, chociaz chyba ostatnio ze wskazaniem na panie niz panow. Normalne imie dla dziewczynki. W jezyku angielskim takich unisexow jest bardzo duzo, co wcale nie wskazuje na plec.

Co do reszty sie zgadzam. Dziewczynka byla niegodnym gospodarzem wielmoznego wladcy piekiel :)

eCorner

Czarna plama jak leży chłopak to cień lewitującej matki, a nie dusza....

ocenił(a) film na 9
eCorner

Dzięki. Świetne spostrzeżenia. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
eCorner

Co do tych dekapitacji, to może skoro Pajmon jest utożsamiany jako mężczyzna z twarzą kobiety, to może po prostu lubuje się w pozbawianiu kobiet głów - taką ma już naturę. Może reżyser miał taką wizję, że swoją pierwszą kobiecą twarz Pajmon też pozyskał w podobny sposób dawno, dawno temu i już mu tak zostało?

ocenił(a) film na 8
eCorner

Kiedy Annie wyraziła to że "nie chce zabić a ocalić"? ... musiałem się wyłączyć wtedy ...

ocenił(a) film na 10
_minotaur__

Widziałam film prawie 3tyg temu, więc aż tak dokładnie nie pamiętam ale były to słowa Annie wypowiedziane do Petera w jej śnie.

ocenił(a) film na 9
eCorner

A pojawienie sie babki ( ducha) ? To bylo jakos zaraz po pogrzebie bodajze w pokoju babki, Annie zaswiecila swiatlo i duch zniknal. Czy to mialo jakies zaczenie, czy tylko aby przestraszyc widza?

ocenił(a) film na 8
eCorner

od siebie dodam, że bardzo mi odpowiadał w tym filmie duch klasyków horroru z wyjątkiem ostatniej sekwencji, tak bardzo w stylu Rosemary's Baby i nawet nie przeszkadza mi samo skojarzenie, a bardziej klimatyczna volta, która wypada jakoś infantylnie po tej psychicznej magmie :)

eCorner

Czy wyłapaliście na początku filmu, kiedy widać 'domek z lalkami ", że scena w niej przedstawiona pokazuje Annie z dzieckiem przy piersi (lezącą w łóżku) i jej matkę stojącą obok z gołą piersią tak jak by to ona chciała karmić dziecko? Następna rzecz - skoro Charlie ma alergie na orzechy to dlaczego w jednej ze scen zajada M&M's i nic jej nie jest?

ocenił(a) film na 10
duda_monika1980

Są tez m&m’s bez orzechów xd

ocenił(a) film na 10
duda_monika1980

Tak, jest taka scena (a propos karmienia piersią) i zwróciłam uwagę, bo sama mam dwójkę malutkich dzieci i niejako "siedzę w temacie"

ocenił(a) film na 10
duda_monika1980

Poza dioramą Annie na spotkaniu grupy wsparcia wspomina, że jej matka (Ellen) nalegała na karmienie dziewczynki.
Co więcej bodajże podczas przeglądania albumu ze zdjęciami widać jak babka karmi Charlie (tym razem już butlą) i w tej butli jakby znajdowało się coś w mleku (można snuć domysły o jakichś zielach stosowanych przez sekty, coś a la dziecko Rosemary). To samo "ziele" być może jest tym, co Annie znajduje na stole u Joan.

eCorner

W trakcie seansu zastanawiałam się czy tylko ja odbieram Annie oraz dwókę dzieci jako osoby w dość upiornej urodzie, natomiast ojciec, do końca niezaangażowany/nieprzekonany nie dość, że wygląda normalnie i nie powoduje, że skóra cierpnie na grzbiecie, to jest przystojny. Nie wiem do końca czy był to zabieg celowy, ale przyznam, że zupełnie inaczej odbierałam sceny z Annie, Charlie i Peterem, a inaczej z ojcem. Ich uroda, Toni Collette ma urodę raczej agresywną, Charlie, jest grana przez aktorkę z dysplazją, a chłopak zupełnie od wszystkich odstaje ciemną karnacją, czarnymi oczami itp. Takie małe wtrącenie ;)

ocenił(a) film na 10
eCorner

Na końcu,jak było widać ta ‚kukle’ z korona to nie miała ona czasem głowę Charli ?

ocenił(a) film na 10
sabina097

Tak.
Pisałam o tym w pierwszym wpisie:
"Po tym jak Peter wyskakuje przez okno, umiera i miejsce jego duszy zajmuje duch Charlie/Paimon, który zostaje "ukoronowany" w domku na drzewie (...) widzimy tez statuę z oderwaną głową Charlie i tułowiem męskim."

ocenił(a) film na 7
eCorner

Tylko jedna rzecz mi się tu nie zgadza, może ktoś coś wyłapał. Dlaczego Charlie była inkubatorem dla Paimona, skoro pierworodnym był mężczyzna? Czy demon poza płcią męską miał jakieś inne wymagania? Trzeba było najpierw odprawić jakiś rytuał? A może robiło się to po tym jak dzieciak dorósł, ale z jakiegoś powodu demon upodobał sobie młodą, zanim w ogóle była mowa o tym, żeby gdzieś mu dać zamieszkać?
W ogóle czy ktoś zwrócił uwagę na cycki (jakby nie brzmiało, to pytanie jest serio)? Bardzo rzucały się w oczy, przez co nie można było ocenić początkowo z jak dużym dzieciakiem mamy do czynienia. Charlie ma 13 lat, ale postać pokazana tak, że cholera wie - z naciskiem, że góra 10. I nagle baam! - taaakie piersi pod czerwonym sweterkiem. Jestem pewna, że były tam "wsadzone", nie ma mowy żeby były przypadkowe, za bardzo biły po oczach.
I snują mi się luźno myśli w tę stronę i może ktoś poprowadzi - że może młoda-dziwadło, bo natura coś popsuła - i mamy faceta w ciele dziewczynki? Queerowy horror, serio? :) Przypomnę kluczowy problem - z jakiegoś powodu demon upodobał sobie drugie dziecko, mimo że mężczyzna już się parę lat wcześniej w rodzinie pojawił - może ktoś zauważył jakiś niuans rozwiązujący tę kwestię?
Dalej (oglądam ostatnią scenę ponownie):
Kiedy "zasiedlony" już Peter pojawia się w domku - sekta składająca mu pokłony to wyłącznie mężczyźni i - Joan, która snuje ostatni monolog. Na ścianie wisi obraz babki (queen Leigh), która wcześniej, jak widzieliśmy, najwyraźniej została oblubienicą demona (zdjęcie w sukni ślubnej i welonie). Teraz pozbawiona głowy bije pokłony. No i mamy:
"We've corrected your first female body and give you now this healthy male host.We reject the Trinity and pray devoutly to you, great Paimon. Give us your knowledge of all secret things.Bring us honor, wealth, and good familiars. BIND ALL MEN TO OUR WILL, AS WE HAVE BOUND OURSELVES FOR NOW AND EVER TO YOURS.
Dalej: Hail Paimon! - scena ukazująca samych mężczyzn, natomiast dźwięk sugeruje chór kobiet.
Ktoś coś? Bo na razie mam za luźno w głowie (bo niby proste, ale czy logiczne?)
(mam nadzieję, że autor śledzi wątek) :)

ocenił(a) film na 10
badgerrr

Jako, że zostałam wywołana do tablicy to się wypowiem. Odpowiedź na pytanie dlaczego nie od razu Peter zawarłam w moich wpisach już dwukrotnie- m.in. w głównym wątku gdzie napisałam, że Annie opowiada o swoim bracie, który popełnił samobójstwo, bo "matka próbowała umieścić innych ludzi wewnątrz niego", a więc babka już wtedy próbowała umieścić demona w męskim ciele ale jej się nie udało. Dlaczego, więc nie pierworodny syn Annie?
A no dlatego, że babcia była odsunięta od Annie w okresie jej pierwszej ciąży i po narodzinach wnuka nie miała do niego dostępu, za to była przy Annie podczas ciąży z Charlie i po pojawieniu się wnuczki była cały czas przy niej (była blisko i mogła za pomocą rytuałów/zaklęć itp doprowadzić do zajęcia ciała dziecka jeszcze w łonie matki- niestety spotkał ją wielki zawód, gdyż dziecko urodziło się dziewczynką).

Myślę, że specyficzny wygląd Charlie jest nie bez znaczenia- jest "zdeformowana" (z całym szacunkiem dla odtwórczyni roli), bo nie jest do końca odpowiednim naczyniem dla demona jako kobieta. Jednak co do jej piersi moim zdaniem ona tak po prostu wygląda, nie doszukiwałabym się ukrytych znaczeń w zarysowanych pod bluzką piersiach- ot, jest kobietą to i cycki ma większe niż facet, przejrzyj sobie galerię zdjęć tej nastoletniej aktorki poza tym filmem. Ciebie kłuły w oczy jej piersi a ja w ogóle na nie nie zwróciłam uwagi.

Odnosząc się do fragmentu o nagich wyznawcach w domku na drzewie, wydawało mi się, że są oni obu płci ale film widziałam raz i mogę nie mieć racji. Tak czy siak, myślę, że Joan mówiąc "BIND ALL MEN TO OUR WILL" nie ma na myśli tylko mężczyzn a ludzi ogółem.

ocenił(a) film na 7
eCorner

Również zwróciłam uwagę na piersi :) ale raczej te WYRAŹNE momenty są spowodowane założeniem zbyt dużego stanika typu kołpak :D (jak to moja mam określa) usztywnianego z czego dziwny nienaturalny profil wychodzi :)

eCorner

Bardzo fajna interpretacja. Co ja jeszcze zauważyłem to to, że babcia robiła te wycieraczki z imionami i były tam imiona członków rodziny np. Peter, Annie. I co zauważyłem! Na jednej z nich nie było napisane "Charlie" lecz "Charles", czyli męski odpowiednik imienia dziewczynki.

Faranel

Charles byl synem babki, a bratem Annie - tym, ktory popelnil samobojstwo.

eCorner

A i jeszcze jedna ważna kwestia ode mnie. Joan w końcówce w domku na drzewie mówi do Charlie/Petera/demona żeby się nie denerwował i że jego wygląd został specjalnie poharatany od samego początku (specyficzna twarz dziewczynki).

eCorner

Dlaczego Annie była nawiedzona? Np. chodziła po ścianach? I dlaczego Charlie widziała niebieską poświatę na początku filmy, np jak zobaczyła babkę?

ocenił(a) film na 10
moscu

Przeczytaj ten wątek od początku, bo odpowiedzi na zadane pytania już się pojawiły, pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
eCorner

Logiczna ta interpretacja.

ocenił(a) film na 8
eCorner

Trzeba troszeczkę pogłówkować oglądając ten film a tutaj taka jasność ale dobrze, że wcześniej nie zajrzałem. Ciesze się, że także udało mi się samemu otrzeć o tę jasność. Pozdrawiam 8/10 !!!

ocenił(a) film na 6
eCorner

Zgadzam się z interpretacją, ale w temacie obcietych głów (zakładając że to nie straszak, umieszczony w fabule tylko dla efektu) - jedyne sensowne wytłumaczenie które przychodzi mi do głowy to że babcia nie tylko była czlonkiniom kultu Ale przede wszystkim - sama nosiła z sobie tego demona (rozdwojenie jaźni o którym córka wspomina na zebraniu grupy wsparcia, zdjęcia z "koronacji" babci I jej zdjęcie w ramce na końcu z podpisem "krolowa ...". Demon był najpierw w babci, potem babcia umieściła go w Charlie (albo na zmianę był w babci i Charlie), w końcu "zlozyla ofiare" umierając, sekta zadbała o śmierć wnuczki, po to żeby DEMON w końcu mial przejąć właściwe ciało- Petera - ale ponieważ nikt tego ciała wcześniej nie przygotowal - nie wymowil modlow - znów na chwilę musial się ukryć w Annie do której matka miała lepszy dostęp. A "przejacie" Za każdym razem odbywa się po ucieciu głowy hosta.

Oczywiście jest te bardziej logiczne wyjaśnienie że po prostu scenarzysta uważam że odcięte głowy, demony i brzydkie dziewczynki są straszne, więc może załóżmy to jakoś i będzie dobry horror. Ta teoria bardziej się spina :D

sekitia

W książce, którą znalazła Annie dokładnie jest opisany ten demon. To jakiś mit, którego trzymano się w filmie. Widać jak na ilustracji Paimon ma u boku trzy głowy (więc potrzebował trzech kobiet).

eCorner

Interpretacja trafna i dobra. Do wszystkiego doszedłem, ale jestem daleki od wystawiania filmowi oceny 9 czy 10. Niezły klimat dla mnie zepsuty tą końcówką. A już na pewno film w horroru miał nie za wiele. Ot dobre kino a do wybitnego horroru mu brak wiele. I proszę nie oceniajcie zaraz każdego kogo film nie przestraszył, że jest łepkiem który nie rozumie fabuły....

eCorner

A można było inaczej zinterpretować? Po co wypisywać oczywistości?

ocenił(a) film na 6
eCorner

No wszystko się zgadza, ale nie nazwałabym tego "interpretacją" tylko syntezą fabuły, wypunktowaniem najważniejszych dla sensu filmu faktów.

Ogólnie film dla mnie w pierwszej połowie bardzo dobry, właściwie thriller psychologiczny pokazujący rodzinę w rozkładzie, rodzinę w traumie, rodzinę w żałobie. Toni Colette na aktorskich wyżynach - Oscara dla tej pani.
I miałam nadzieję, że ten "horror" będzie inteligentną grą z widzem, gdzie nie będzie opętania tylko schizofrenia, połączona z głęboką żałobą po stracie dziecka. Że nie będzie demona, kultu, wiedźm, rytuałów, itp; tylko wszystko to będzie umiejętnie stworzoną układanką w głowie Annie, dioramą w jej dioramie. No ale musiało się to skończyć "prostackim" i poprowadzonym na skróty opętaniem.
Końcówka tak galopuje z kolejnymi straszydłami, mordami, scenami szaleństwa, lewitowaniem, odgłosami zza szafy, sczerniałymi zwłokami i odcinaniem sobie na żywca głowy, że ciężko się nie śmiać. Nie wiem czy to było zamiarem twórcy, ale kilka scen wyglądało jak parodia gatunku. Wielkooki Peter z wyrazem ciągłego szoku, który fantazjując o koleżance doznaje opętania między jedną nudną lekcją a drugą. Heh.
Ogólnie dziwny film, dobry/niezły, z mega potencjałem, który został sprowadzony do prostackiego straszaka o opętaniu w finale. Ratuje go rewelacyjna obsada, dźwięk, zdjęcia. Bez tego byłoby to badziewie na 2/10.

ocenił(a) film na 6
pris

Dokładnie, też mam takie odczucia. Tyle słyszałem opinii, że to nieszablonowy film jest, a tak naprawdę z minuty na minutę robił się co raz bardziej typowym horrorem, gdzie ostatecznie okultyzm o wiele lepiej wszystko wyjaśnia niż jakakolwiek choroba.

No i ogólnie na całe szczęście historię w sumie łatwo idzie zrozumieć. Taki trochę też "Egzrcysta" współczesnych czasów, tylko bez normalnego otoczenia i kogokolwiek, kto by wygonił demona.

Ten zabieg z dioramami ostatecznie jakimś tam fajnym wizualnym pomysłem był, ale tak naprawdę wiele do filmu nie dodawał.

ocenił(a) film na 8
pris

moze koncowke mozna bylo lepiej zrobic, ale u mnie zawod bylby wiekszy gdyby okazalo sie, ze to po prostu choroba psychiczna i wszystko dzialo sie w glowie bohaterki - jest to zbyt otwarte zakonczenie - do wora jej wyobrazni mozna by bylo wrzucic wiele niepolaczonych ze soba watkow, a tutaj jednak motyw przewodni sekty, jak pokazuje swietna analiza z poczatku tego watku na forum, byl skrzetnie zaplanowany. poza tym takich zakonczen filmow, ze "to tylko sen", "to dzialo sie w glowie bohatera" bylo juz wiele.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones