Ze świecą szukać jakieś pozytywnej wypowiedzi na tym forum. No cóż ja nic na to nie poradzę. Mogę tylko zaprosić tych, którzy widzą w tym filmie widzą potencjał i którzy mają coś więcej do powiedzenia aniżeli "Nie idźcie na ten film!" "Strata czasu" "Omijajcie szerokim łukiem".
Sam film jest bardzo mądrą parodią głupich, schematycznych horrorów. Tutaj widać wszystkie te schematy, więc tym bardziej jest to zabawne, widząc wszystkie niedorzeczne rzeczy, które widzieliśmy w innych filmach.
Oto moja interpretacja końcówki:
Spoilery!!!:
Na samym końcu fajnie jest to pokazane: głupia blondynka, mięśniak (sportowiec), naukowiec, świr i grzeczna dziewczyna (która musi umrzeć jako ostatnia). Moim zdaniem ci "bogowie" to po prostu widzowie, którzy są już przyzwyczajeni do horrorowej papki i gdy zobaczą coś nowego, świeżego, co do tej pory nie widzieli - są delikatnie mówiąc zniesmaczeni. I to jest świetne podsumowanie tego filmu, bo czy nie jest tak dokładnie w przypadku "Domu ...". Wystarczy spojrzeć na ocenę na filmwebie ;)
W końcu jakaś sensowna wypowiedź odnośnie 'Domu'. Miałem okazję obejrzeć mnóstwo horrorów, takich sensownych, dających czas do pomyślenia i takich całkowicie schematycznych, jak słusznie ująłeś 'głupich', ale czegoś w tym stylu nigdy nie widziałem i jestem pewien, że powrócę do filmu jeszcze nieraz.
No ale w sumie, to podświadomie po to ogląda się horrory żeby widzieć strach, ból, cierpienie, krew, łzy, śmierć, tortury i ogólnie sytuacje w których żaden normalny człowiek nie chciał by się nigdy znaleźć. W pewnym sensie horrory uruchamiają nasz głęboko ukryte zapędy sadystyczne, bo oglądamy w sumie po to by popatrzyć sobie na męczarnie ludzi, którzy są tam bohaterami, no czy nie tak jest?...
Cisza leszu. Czy jedyne co potrafisz to po przeczytaniu postu napisać j*bnij się w łeb? A ja ci mówię kłopnij się w coło.
Myślisz, że ty jesteś normalny? Każdemu wariatowi się tak wydaje.
" nie wiem po co męczysz ludzi swoimi dennymi przemyśleniami" Gościu, forum jest po to by się wypowiadać, a ktoś kto nie jest zainteresowany nie musi czytać nie? Czy to tak trudno zrozumieć???
Nie nie myślę że jestem normalny, jestem idiotą ale nie aż takim jak ty by sądzić że coś takiego jak normalność istnieje. Każdy debilowi się tak wydaje... potrafię więcej niż napisać j*bnij się w łeb, ale gdy widzę takie wypociny to nie pozostaje napisać nic innego. Tylko masochista wdaje się w dyskusje z takimi jak ty no a ja coś z masochisty mam... tak więc nie trafiłeś owszem jestem wariatem a nazwanie mnie normalnym to dla mnie obelga. Z miejsca pozdrawiam wszystkich wariatów i j*bać wszystkich idiotów.
No dobra w przebłysku geniuszu odkryłeś u siebie sadystyczne skłonności... to co teraz będziesz pisał te bzdety pod każdym komediohorrorem?
"Nie nie myślę że jestem normalny, jestem idiotą ale nie aż takim jak ty by sądzić że coś takiego jak normalność istnieje." I kto tutaj ma iście głupawe przemyślenia co? Skoro, doszedłeś do takiego wniosku, to ja dochodzę do takiego, że przydałby ci się jakiś psychiatra, bo widać już nie kontaktujesz. Skoro ty uważasz normalność za debilizm, to współczuję otoczeniu.
" potrafię więcej niż napisać j*bnij się w łeb" Nie jak widać nie bardzo, bo wszystko u ciebie kręci się wokół tego.
"Tylko masochista wdaje się w dyskusje z takimi jak ty no a ja coś z masochisty mam" Weź, nie pajacuj, bo tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że jesteś jakiś "normalny" inaczej. " a ja coś z masochisty mam" wiesz, co? Ameryki nie odkryłeś, bo większość wyobraź sobie, że też coś tam ma.
" owszem jestem wariatem a nazwanie mnie normalnym to dla mnie obelga." Teraz to już dowaliłeś do pieca. Tobie naprawdę potrzebna jest jakaś pomoc.
"Z miejsca pozdrawiam wszystkich wariatów i j*bać wszystkich idiotów.
" Już tak chrzanisz, że nie idzie połapać się do kogo mówisz wariat a do kogo "normalnie" inaczej.
"w przebłysku geniuszu odkryłeś u siebie sadystyczne skłonności..." Oj Boże, boże. Ja coś takiego napisałem? Chyba cierpisz na nadinterpretacje tekstu czytanego :D
"teraz będziesz pisał te bzdety pod każdym komediohorrorem? Wyobraź sobie w przebłysku geniuszu, że nie.
Debil o niesamowicie wąskich horyzontach wypominający innym że nie kontaktują... a ja współczuję nielicznym ludziom zdolnym do myślenia że muszą się z tym 'otoczeniem' stale użerać, nadal ty masz sk*rwysyńsko głupie przemyślenia... percepcja jak ja w podstawówce... nie można uznać za debilizm coś czego nie ma. W sumie aż takim masochistą nie jestem z wieloma debilami pisałem ale ty przekraczasz wiele granic, załóżmy że normalność istnieje, sorry ale bycie takim imbecylem jak ty normalne nie jest, proste że nazwanie mnie normalnym jest dla mnie obrazą bo to stawianie mnie na równi z z czymś takim jak ty, naprawdę nie rozumiem co jest miłego w przyrównaniu do bezrefleksyjnego stada baranów. No cóż do dziecka z downem też nie dotrzesz, muszę się powstrzymywać przed odpisywaniem na posty twojego pokroju w 99 % to trolling
Co za idiota! Widać, że mamy tutaj wielkiego idealistę! Wielkiego wodza, który postanowił obrazić się na cały świat, zamknąć we własnych urojonych przemyśleniach. Co ty myślisz kolo? Myślisz, że zmienisz świat? Rżnąc idiotę na forach na pewno tego nie dokonasz. Jesteś nikim. Jeżeli naprawdę jesteś idiotą, to nim pozostaniesz, a świat dalej pozostanie światem. I tak na końcu wszyscy kopną cię dupę, bo nikt nie będzie chciał patrzeć na psychola, który normalność uważa za nienormalność, a nienormalność za normalność, który publiczne mówi o sobie "idiota", radzę ci kłopnąć się w coło xD
"proste że nazwanie mnie normalnym jest dla mnie obrazą", no sam przyznajesz się, że łatwo cię obrazić, chociaż z drugiej strony jesteś istnym fenomenem, bo żeby cię obrazić nie trzeba używać nic innego oprócz zdania "jesteś normalnym, zdrowym człowiekiem". Żałosne.
Nie "widać" tylko jak coś "widzę", nie zapominaj że masz strasznie wąską percepcję. Nie nie zamierzam zmieniać świata jeszcze tego brakowało żebym się poświęcał, tak owszem jestem nikim tak jak każde inne zwierzę na tym świecie, naprawdę jestem idiotą, a świat tak czy tak ch*j strzeli i bardzo dobrze, może życie które wykształci się po nas będzie mniej niedoskonałe. Przede wszystkim to ja zerwałem kontakt ze wszystkimi opóźnionymi w rozwoju ludźmi, wiem że ci nieliczni mnie w dupę nie kopną bo oni przynajmniej rozumieją mniej więcej co mówię. Owszem nazywam siebie idiotą, nikt nie jest na tyle inteligenty by objąc rozumem swoją głupotę niektórzy są tak głupi że sobie z niej nie zdają głupoty... jeżeli na serio nie jesteś trollem to nazwanie cię człowiekiem rozumnym to obraza dla tych rzeczywiście rozumnych, w sumie przykre jak jesteś tępy.
Nie nie łatwo mnie obrazić ale akurat nazywanie mnie "normalnym" jest jedną z najgorszych dla mnie obelg, głównie jest jednak bardziej niż obelgą solidną dawką irytacji no bo jednak jak ktoś twierdzi że normalność istnieje to jest jakiś niedoj*bany , wiem że dla takiego idioty to w zamierzeniu komplement ale nie dla mnie z jednej i z drugiej strony to denerwujące, z jednej strony jestem przyrównany do bezmózgiego ścierwa a z drugiej gadam z kimś kto jest niewiele inteligentniejszy od szczura...
"Nie "widać" tylko jak coś "widzę", nie zapominaj że masz strasznie wąską percepcję" Każda forma jest poprawna a ty nie zapominaj, że jesteś zadufanym w sobie bałwanem. ", tak owszem jestem nikim" No to dopiero przełom.
" każde inne zwierzę na tym świecie, naprawdę jestem idiotą," Ty siebie do zwierzęcia porównujesz???? Weź...
Może masz po prostu niską samoocenę i rozpaczliwie wołasz i pomoc takimi postami? "naprawdę jestem idiotą" Skory ty nasz wódz, jesteś idiotą, to kto jest mądrym i wielkim? "a świat tak czy tak ch*j strzeli i bardzo dobrze" to prawda...
" Przede wszystkim to ja zerwałem kontakt ze wszystkimi opóźnionymi w rozwoju ludźmi, " A masz jakichś przyjaciół, znajomych albo coś w tym stylu? Staczasz się coraz bardziej w otchłań.
" nieliczni mnie w dupę nie kopną bo oni przynajmniej rozumieją mniej więcej co mówię" No właśnie, nieliczni, światem rządzą potężne siły i prawa, kto nie umie się dostosować - wypada, a ci nieliczni, to raczej też nie wiele zdziałają. Jest was niewielu, a bezpodstawnie obrażacie znaczną większość. Nie uważasz, że to trochę ryzykowne? xD Wg mnie, to po prostu przesadzasz w swych rozważaniach, a każda przesada jest niezdrowa.
"w sumie przykre jak jesteś tępy." a spadaj, myśl o sobie jaki jesteś pseudointeligentny.
"nazywanie mnie "normalnym" jest jedną z najgorszych dla mnie obelg," Sam mówisz, za siebie.
"jak ktoś twierdzi że normalność istnieje to jest jakiś niedojbany", mylisz się, na świecie jest wiele ludzi normalnych, którzy umieją żyć normalnie.
"gadam z kimś kto jest niewiele inteligentniejszy od szczura..." Nie... mnie! Dobrze?
Owszem mam niską samoocenę i dzięki że mi ją trochę poprawiłeś ale aż tak sugestywnie debila udawać nie musiałeś. Po co mi psycholog jak mam usłużne trolle
Masz niską samoocenę? Oj, bo się rozpłaczę, gdybyś się powiesił z żalu i smutku w twym domu to pewnie nie miałby nawet kto cię tam znaleźć...
Psycholog potrzebny tobie od zaraz!!!
A tobie rozłupanie czaszki, każdy sposób dobry by trochę otworzyć ten upośledzony umysł, troll nie troll ale totalny umysłowy impotent
Takim jesteś bojownikiem o lepszy świat człowieczku? To ciekawe jakie masz poglądy na dzisiejszą POlskę, dzisiejszy świat, katastrofę Smoleńską, Masonerie, Grupę Bilderberg itp itd. Ciekawe czy udajesz idiotę czy naprawdę nim jesteś. Nawet nie wiesz co to jest trollowanie więc się nie odzywaj.
Nie. Przełom to będzie jak mniejszość zacznie pozwalać sobie na zbyt wiele, wtedy będzie przełom, włączając być może w to nawet twą propozycję.
dobra przestańcie spamować, bo tylko wy tutaj dyskutujecie i to nie na temat nawet
Sorry ale on jest takim debilem, od początku obiecuję sobie że nic nie napiszę ale aż nie mogę, każde wypociny tego trolla to spam.
Wybacz zoom ale kiedy czytam posty tego psychola to aż śmiać się chce. Pozatym to on się przypiepszyl nie wiadomp czego i zaczął głosić tę ideologię nazistowska :)
Utylizacja nie jest niczym złym. Raczej ty jesteś w mniejszości, ludzie to idioci ale ciebie nazwanie idiotą to w sumie komplement. No chyba że jesteś trollem, nigdy się nie dowiem
Dobrze, że choć trochę rozumiem o czym tam mamrasz. Przestań pajacować i zajmij się normalnym życiem tu i teraz. Jeszcze nie wiesz kim jestem? Nie potrafisz nawet nic wywnioskować a masz się za największego idiotę świata xD
"Chyba cierpisz na nadinterpretacje tekstu czytanego :D"
No cóż to prawda. Ty zaś na analfabetyzm wtórny i nieumiejętność samodzielnego myślenia
"No cóż to prawda" Kolejny powód do wizyty u lekarza psychiatry. "Ty zaś na analfabetyzm wtórny " a do tego miewasz urojenia. " nieumiejętność samodzielnego myślenia" akurat. Nawet nie wiesz, że moje zdanie na temat wielu kwestii odbiega od mainstreamu, i pieprzonego leminglandu, więc wychodzi na to, że gówno wiesz.
A co ty idioto z tym psychiatrą? Czemu niby ćpanie twardych dragów miałoby mi pomóc? Sprawi że takie półmózgi jak ty znikną?
"A co ty idioto z tym psychiatrą?" Się składa idioto, że jak ktoś ma problemy z łebem, to powinien niezwłocznie skontaktować się z lekarzem psychiatrą, zawsze będzie można mu pomóc.
"Czemu niby ćpanie twardych dragów miałoby mi pomóc?" A ty jesteś głupi czy udajesz totalnego idiotę????? Ty naprawdę jesteś nienormalny. Lecz się!
Dobra już zaczaiłem że jesteś trollem nie musisz udawać, z jednej strony to miłe że dbasz o samoocenę innych. Jak trzeba mieć zj*baną osobowość by udawać takiego downa?
No dobra ale ja jestem idiotą a nie go udaje, u ciebie to jest przesadzone aż wymuszone , rozumiem jak ktoś w realu udaje kretyna żeby osiągnąć swój cel ale w internecie? To ja już wolę być idiotą niż kogoś kto bez sensu i nieudolnie go udaje...
Co ty nie powiesz? Lepiej jest być idiotą czy go udawać???!!! Masz dylematy, pierwsza klasa. Szczerze, wolę udawać bo przynajmniej zawsze mogę pokazać, że jednak "nie", jeżeli jesteś idiotą a nie udajesz zawsze będziesz pokazywał, że jednak "tak"
Aczkolwiek dzięki za komplement, ja dla ciebie zbyt miły nie jestem, życzę udanego trollingu i realnego zycia które sprawi że na ten trolling nie będziesz miał czasu. Wypierdalam stąd z nieudawaną przyjemnością nawet tacy masochiści jak ja mają próg tolerancji na ból, przez chwilę gdy myślałem że ty tak na serio to aż mnie to zdołowało.
" ja dla ciebie zbyt miły nie jestem" Szczerze rybka mnie to xD
Ja tobie życzę realnego powrotu na ziemię, i obudzenia się wreszcie z tego latargu. " nawet tacy masochiści" To masochiści mają rodzaje? No weź. Do jakiej grupy ty należysz? Ty nie wiesz co to ból xD i widać że jesteś bardzo czuły na bodźce, bo potrafisz się dołować nawet w takich sytuacjach.
hahaha nie k*rwa masochiści nie mają rodzajów, ogólnie cały świat jest taki prosty i czarno biały jak w twojej imitacji rozumu tresowana małpko... chociaż nie chce obrażać małpek zapewne gdyby potrafiły mówić niejedna miałaby więcej sensownego do powiedzenia od ciebie. Tak wiem spinam się jak dziecko choć wiem że mnie prowokujesz kreując się na głupka
Debilu, czy następnym razem, jeśli będę chciał użyć tzw. ironii mam cię o tym specjalnie informować, żeby dotarło? Świat jest czarny i biały, ale pomiędzy tymi kolorami jest 100 000 odcieni. Taki jest świat. Gdybyś spotkał gadającą małpę, to jedyne co mogłaby ci powiedzieć to "wsadź se swoją ideologię w dupę, tam gdzie jej miejsce"
"ak wiem spinam się jak dziecko choć wiem że mnie prowokujesz kreując się na głupka" Masz słabą psychę po prostu" xD
Po trosze się zgodzę pewna grupa ludzi na pewno sięga po te pozycje właśnie z takich jak opisałeś pobudek choć ja natomiast szukam ciekawych historii bardziej niż widowyskowe rozbabranie kogoś na ekranie .W horrorach przeważnie jest coś ponadnaturalnego co lubię oglądać.
Horror, ma to do siebie, że dla każdego coś dobrego i dlatego uwielbiam ten gatunek, bo rzeczywiście ma on w sobie to coś, czego inne gatunki nie posiadają.
Był prześmieszny i bardzo trafny, choć akurat wykorzystanie zombie wydało mi się pewnym pójściem na łatwiznę. Miałem też nadzieję, że Sigourney Weaver zostanie zabita przez coś podobnego do Obcego - by było coś.
A Twoja interpretacja jest tą "właściwą", sam miałem takie wrażenia i w wielu miejscach czytałem podobne opinie.
Film nie jest jakimś superzłożonym arcydziełem. Jest tylko jedna właściwa interpretacja i więcej się raczej nie wyciągnie.
Film jest przede wszystkim wspaniałym hołdem dla tych głupich, schematycznych horrorów, jak i również klasyków w stylu " Martwego zła" czy obecnego azjatyckiego kina grozy. "Dom w głębi lasu" faktycznie arcydziełem nie jest, bo trudno nazwać arcydziełem film, który jest pastiszem m.in. filmów klasy B :)
Swoją drogą, zabawnie jak próbuje się tu usprawiedliwić cały chłam typu "Piątek, Trzynastego", "Karzeł" i inne kiepskie horrory(które niejednego z nas pewnie wychowały:)) i przekazać ich sens w prosty sposób : te filmy nie są złe, my chcieliśmy tylko uratować ludzkość!
A najbardziej podoba mi się brak jakiejkolwiek szansy na remake, prequel, sequel :)
To dzieło jest kompletne, jest rewelacyjne, zaskakujące, pełne wyobraźni i miłości do kina i zupełnie nie mogę zrozumieć tak niskiej oceny. Być może wynika to z nieznajomości filmów, z których czerpali scenarzyści.
W każdym razie ja obejrzałem dziś ten film drugi raz i podtrzymuję ocenę 9/10, mocne 9/10.
Zgadzam się z wami w 100 %. I muszę się przyznać, że gdy oglądałam film w kinie podczas nocnego seansu to oceniłam go słabiutko. Byłam zmęczona, ludzie mnie na sali wkurzali, nie skupiłam się na nim i w ogóle. :D Ale jak obejrzałam go po raz kolejny to oceniłam go zupełnie inaczej. Bo ten film nie jest oczywisty i dla niektórych jedno obejrzenie nie wystarczy. Polecam tym wszystkim przeciwnikom obejrzeć kolejny raz i dopiero ocenić. Bo jestem przykładem, że można zmienić zdanie. :)
Ładnie ujęte. Jak patrzę na posty tutaj, to wcale mnie nie dziwi niska ocena filmu: gównażeria może się wkurzać, kiedy ktoś im wywraca pomysł na film do góry nogami.
Zgadzam się, że film jest bardzo dobry. Może być odebrany jako parodia horrorów + na boku osobna historia. Przyznam się, że na końcówce przemkneło mi przez myśl, kurde może jednak będzie druga część. Chętnie bym zobaczyła tych złych bogów a nie tylko ich łapę :)
To już byłoby połączenie filmów o bogach/herosach czy też dużych potworach (a było trochę takich, robionych całkiem na poważnie) z komedią... hmm, chętnie bym obejrzał :D
Widzę że szlachta się zbiera i bardzo dobrze bo za dużo tu hmmmm... gamoni na tym forum
Po obejrzeniu filmu weszłam na Filmweb i oczom nie wierzę - tylko 5,6?!? Tymczasem imdb: 7,2, Rotten Tomatoes: 92%. Czyżby polska widownia nie potrafiła interpretować filmów? Po przejrzeniu recenzji użytkowników i forum zauważyłam, że większość brała "Dom" za normalny horror, co mija się z celem. Przecież już po pierwszych minutach można było wyczuć, że twórcom chodziło o zabawę konwencją, a nie zrobienie porządnego slashera. To zabawna, szalenie pomysłowa gra z utartymi horrorowymi schematami i dziwię się, że ludzie naprawdę nie wyczuli tego i potem byli niezadowoleni, bo nie był wystarczająco 'straszny'.
Bo polska widownia nie jest tak glupia jak amerykanska. Film byl reklamowany jako horror. Ja poczulem sie oszukany
Ja tak samo , byłem przekonany że to ma być horror. Z początku nawet myślałem że włączyłem nie ten film.
Widać, że jest głubsza, bowiem nie potrafii myśleć nad tym co ogląda i ślepo sugeruje się marketingowymi sloganami. MYŚL!