Film nie straszy... a przynajmniej nie mnie. Mam dziwne odczucia co do tego filmu.
Spoiler =)
.
.
.
.
.
.
.
Z fabuly dowiadujemy sie ze Bettsy byla zgwalcona przez ojca. Swiadcza o tym niektore wypowiedzi ojca i przebłyski/wizje matki. Oraz namacalne dowody... Zakrwawione ubrania. No dobra. Ale nasuwaja mi sie kolejne pytania skad sie wziely te ubrania w posiadaniu rzekomej "wiedzmy" ?. Kto wywolal tego demona ? Jesli to był demon ? (byla taka scena jakby miala ona OOBE a moze to byla rozdwojona jazn coreczki i sama sobie zadawala te cierpienie ?) i Co oznacza zakonczenie ? Kolejna matka... kolejna corka.. kolejny ojciec ? czyzby tej matce pod koniec filmu otworzyly sie oczy na to ze jej corka tez jest gwalcona ? i na cholere pokazalo sie widmo bettsy ? nie rozumiem tego filmu jest caly czas nudnawy a na koniec pogmatwany... Prosze o WYJASNIENIE. Ogladalem go pozno w nocy wiec nie za bardzo lapie skad sie braly te wilki ale domyslam sie ,ze ta dziewczynka co sie pojawiala i znikala to byla sama Bettsy Ktora byla w tym wieku kiedy stracila niewinnosc. Pojawiala sie po to aby sie zemscic na ojcu. Ale po co bila sama bettsy i nie dawala jej zyc ? Po jakiego h** tyle cierpienia w tym filmie wystarczylo by jakby ojciec sie powiesil i wsio...
pozdrawiam !
Dokładnie, nie rozumiem kto i po co katował Bettsy :| Przeciez nie mogłbyć to duch starego... a sama siebie po co by biła?
Demona wywołała sama Betsy, jest scena w której mówi, że została poczęta z z cierpienia, czy coś takiego, i prosi demona, żeby dokonał z anią zemsty.
Co do ubrań... przypuszczam, że również sama Betsy je podrzuciła.