W tym filmie widzę same zalety.
- po pierwsze - nie ma dialogów i fabuły - nie trzeba nad niczym myśleć.
- po drugie są fajne laski - jakbym szukał żony to muszę się zainteresować penitencjariuszkami.
- kolejna sprawa - główny bohater jest do mnie podobny z postury i zarostu - dziewczyny kochajcie łysych!!!
- film ma magiczną konstrukcję - można go oglądać na przewijaniu w przód i w tył i nadal tak samo wygląda i ma nadal tyle samo wdzięku i sensu,
- właśnie obejrzałem go na programie 1 TVP i w końcu pojąłem na czym polega ta misja telewizji polskiej - właśnie chodzi o serwowanie nam takich filmów
Gorąco polecam przed rozbiciem małego fiata lub golfa na drzewie (woźcie ze sobą napalm - to efektownie się pali w takich sytuacjach)