Tylko, że nie jest zadaniem tego filmu prezentowanie treści merytorycznych, naukowych czy jakichkolwiek innych. Tu chodziło o pokazanie ateizmu i ateistów, ich podejścia do różnych kwestii, a także oddźwięku z jakim się spotykają w różnych środowiskach. Jest to wartość sama w sobie cenna i nie ma powodu do kpiny, bo służy popularyzowaniu pozytywnego wizerunku tzw. "Nowego Ateizmu", któremu wojujący religijni fanatycy usiłują przypisywać wszelkie zło i doprawiać rogi.

Polecam osobom, które chciałyby się zapoznać jak po części wygląda Ateizm promowany przez środowisko Dawkinsa i przekonać się, że nie jest on taki jakim kreuje go ksiądz w kościele czy na lekcji religii.

Prawda jest taka, że duchy i reinkarnacja są faktem i tyle w temacie. A Bóg jest inteligencją więc istnieje bo wszystko ma skutek i przyczynę. Wielki Wybuch nic nie tłumaczy, bo to to samo co magiczna różdżka. Pajace. Tyle w temacie.

To Twoje opinie. A opinie to nie fakty. A Ty piszesz nie na temat. Tyle w temacie.

Fakty to coś co można zbadać. Jeśli coś można zbadać to jest to faktem, a jeśli nie można czegoś zbadać ani nie można tego potwierdzić (uznać za fakt lub podważyć), jest jedynie teorią. Biologia to nie jedyna nauka, są inne, ale nie przeczę teorii ewolucji. Przeczę niektórym zjawiskom, np. poglądom pana Dawkinsa. Ale tego on i tak nie przeczyta, więc będę musiał zwrócić się do niego w osobistej korespondencji po angielsku. No cóż.

doprawdy...

Tak, doprawdy (...) sceptycy cholerni, we własny cień by nie uwierzyli. Napiszę jak tylko będę chciał do mr gogusia.

Obawiam się mylisz swoje projekcje z rzeczywistością. Ale cóż, zostawię Cię z nimi samego.

Moje projekcje są zgodne z rzeczywistością. Twoje natomiast nie. Świat duchowy jest prawdziwy i to nie projekcja. Im bardziej chcesz to wytłumaczyć tym mniej wiesz coś na ten temat. Możesz uważać, że to fikcja i poóownywać do latających jednorożców. Ale prawda jest taka, że syreny i krajem istnieją. Barack Obama widział je w laboratorium. Mityczny kraken czyli bajka to inaczej kałamarnica olbrzymia, czyli nie bajka. Sceptycy są ograniczeni umysłowo, a nie potrafisz zdefiniować słowa projekcja. Uważasz coś za wymysły, ale to są fakty. I będą potwierdzone. Z twoją głupotą mogę cię zostawić sam na sam. Więc twoje obawy są bezpodstawne, bo każda ''projekcja'' ma ścisły związek z rzeczywistością. Ale żaden sceptyk nigdy nie zrozumie tego sformułowania bo jest zaślepiony swoją ideologią. Ja piszę tylko prawdę, żadnych bzdur. I nie odpisuj idiotyzmów, bo mylisz swój sceptycyzm z zawodem naukowca, którym nie jesteś, nie masz przyrządów badawczych, więc tkwisz w martwym punkcie. Cokolwiek myślisz, myślisz źle.

Zadaniem tego filmu nie jest prezentowanie treści merytorycznych, naukowych czy jakichkolwiek innych. Tu chodziło o pokazanie ateizmu i ateistów, ich podejścia do różnych kwestii, a także oddźwięku z jakim się spotykają w różnych środowiskach. Jest to wartość sama w sobie cenna i nie ma powodu do kpiny, bo służy popularyzowaniu pozytywnego wizerunku tzw. "Nowego Ateizmu", któremu wojujący religijni fanatycy usiłują przypisywać wszelkie zło i doprawiać rogi.

Polecam osobom, które chciałyby się zapoznać jak po części wygląda Ateizm promowany przez środowisko Dawkinsa i przekonać się, że nie jest on taki jakim kreuje go ksiądz w kościele czy na lekcji religii.

Nie karm trolla.

Wiesz jaka jest różnica między światem powstającym z niczego, a bogiem tworzącym świat z niczego? Taka, że w drugim przypadku mamy do czynienia z mnożeniem bytów ponad potrzebę. Taka koncepcja nie stanowi żadnego wytłumaczenia, a wręcz przeciwnie tworzy kolejną niewiadomą - skąd wziął się bóg?

smoleńsk koorwa

Pełna zgoda. Taki groteskowy ten filmik, jakby widział zlot fanów gwiezdnych wojen, harrego potera itp.