Fundament pod przyszłość pokoleń, które dopiero nadejdą. Ten film powinien być obowiązkowy na lekcjach biologii, aby nasze dzieci wiedziały co robić...
Nie bądą wiedziały, bo z filmu wynika bardzo niewiele konkretów, i nie do dzieci takie przekazy należy kierować, ale do wszystkich ludzi, zwłaszcza rządzących i ich wyborców.
Dokument jest oparty na krótkich zdaniach i komentarzach. Dają do myślenia potencjalnemu widzowi i dają miejsce na wyciągnięcie wniosków.Na zasadzie zysków i strat przy każdej działalności człowieka i jej wpływie na przyrodę.Działalność=przykład,bez rozwodzenia się.Jest to jak najbardziej poziom przekazu, który może być kierowany chociażby do 10 latka i doskonale to zrozumie.Dla Ciebie to mało konkretne...Mądrość we własnym mniemaniu to nie inteligencja-takie słowa też w tym dokumencie padły.Pozdrawiam
Ale wiesz, że moja wypowiedź stanowi polemikę z wypowiedzią poprzednika? Dzieciom w szkole można pokazywać, ale przede wszystkim trzeba podjąć daleko idące działania służące przemodelowaniu całego społeczeństwa i gospodarki. Np. opodatkować paliwa kopalne, plastik czy wołowinę aby były 10 razy droższe niż teraz. Nie jem wołowiny, gdy mogę nie jadę autem, obniżam temperaturę w domu, biorę towar luzem, własną torbę, wybieram też towar nieidealny i przeterminowany nawet, nie głosuję na partie najbardziej antyekologiczne itp. - to są konkrety.
W dokumencie było coś w stylu "jesteśmy inteligentni, ale jeszcze musimy być mądrzy", tylko nie wiem, co to ma do tematu. Również pozdrawiam :)
zmierzajmy w kierunku, aby nikt nie musiał tego oglądać, bo po co się mnożyć i robić dzieci skoro i tak populacja ludzi przerażająco zawyżona - przestańcie traktować prokreację jako cel własnego życia! na ch... planecie wasze dzieci? uwolnijcie ją od ludzi
W Chinach już kiedyś wprowadzili limit i wygląda na to, że konieczne jest na skalę globalną ograniczenie ilości dzieci, np. przymusowa sterylizacja po spłodzeniu jednego potomka. To się może wydać straszne, ale jest uzasadnione wyższą moralnością (nieegoistyczną, ponadludzką, przyszłościową). Wątpię jednak aby zostało to wprowadzone, bo tak jak ja myśli może 1% ludzi a przekonać dałoby się może 10%.
Warto przeczytać książkę, tam jest wszystko badrziej rozwinięte, a polityka limitów dzieci mocno i merytorycznie skrytykowana.
Chodzi o "A Life on Our Planet: My Witness Statement and a Vision for the Future"? Nie czytałem. Nie mam też w tej kwestii sprecyzowanych poglądów. Jak wynika choćby z wikipedii ( https://en.wikipedia.org/wiki/One-child_policy ) sprawa była i nadal jest problematyczna, ale myślę, że negatywnym konsekwencjom da się - przynajmniej teoretycznie przeciwdziałać. Tego typu radykalne rozwiązania powinny być rzecz jasna jednym z wielu działań mających na celu zmniejszenie zniszczeń.
Tak, o nią. Oczywiscie, ale podane są alternatywy i powody, dla których działają lepiej na dłuższą metę - nie będę streszczać bo to chyba cały rozdział. Ale w filmie rzeczywiście był niedosyt w tym temacie, a tam znalazłam to, czego brakowało.
Po obejrzeniu zadałem sobie pytanie. Co ja szary człowiek mogę zrobić ku lepszemu...
wszystko i nic, to tylko zależy od Ciebie jak wiele będziesz chciał zrobić w tym kierunku
Uczyć się, razem z wiedzą jednostki powiększa się kolektywna mądrość społeczeństwa. Bo jak było poruszone nieco wyżej, film jest pobieżny i mnóstwo tematów trzeba samemu uzupełnić. Np regulacja hodowli bydła obecnie wydaje się prawidłowym pomysłem, ale mamy trwające ponad 30 lat badania i eksperymenty, że bydło w dużych ilościach przeciwdziała pustynnieniu rozległych terenów trawiastych. (na otwartych pastwiskach) Ale to nie jest popularny temat. Pierwszym odruchem jest ograniczenie spożycia i produkcji mięsa. A temat jest znacznie bardziej złożony.
to by było jeszcze mniej ludzi na świecie :) może i ciebie by nie było - nie miałbyś dylematu ;) a przyszłe dzieci mogą mieć dylemat - np. czy dziś będę jadł :]
Ten film zmusił mnie do refleksji, żeby może tak zacząć zmieniać świat - po czym po obejrzeniu go po prostu wróciłem do swojego życia ze swoimi moimi przyzwyczajeniami, o których nawet nie wiem, jak są szkodliwe dla środowiska. No dobra, zacząłem oszczędzać wodę w toalecie. ;)
powinien być obowiązkową pozycją dla wszystkich. Za daleko to wszystko poszło. co do filmu- bardzo lubię głos p. Davida , miło się go słucha