The Missing Ingredient: 6
The Wrong Man: 7
The Misbehavers: 8
The Man from Hollywood: 8
Niemniej wszystko trzymało fajny klimat, żadnych głębi nie ma (nawet nie ma czego szukać), ale chciało się oglądać, bo scenariusz był dobry, a historie ciekawe.
Powiem szczerze, że według mnie ten film ma mocno zawyżoną opinię. Obejrzałem wczoraj i żałuję 2 godzin. Dla mnie filmy Q. Tarantino dzielą się na 2 rodzaje: te świetne i te do niczego. Film 4 pokoje zdecydowanie należy do tego drugiego gatunku. Mogę go porównać do "Death Proof" - tak samo żałowałem wtedy pieniędzy za...
więcej1 Pokój- zapowiadał się ciekawie.. ale wszystko zepsuły te "czary mary"...
2 Pokój - głupawy, kiepski humor, najsłabszy ze wszystkich...
3 Pokój - już zdecydowanie lepiej, twardy Banderas (mimika i gest jak w Desperado) no i uwagę przykuwa Tomita...
4 Pokój - najlepszy, emocjonujący ze względu na zawarty nietypowy...
Oceniając ogólnie, to jedynie bardzo specyficzna rola Roth'a jest w tym filmie godna pochwały. Główny bohater, Bell Boy, mimo początkowego wrażenia, że jest niezbyt rozgarnięty, całkiem nieźle radzi sobie z absurdalnymi sytuacjami, które go spotykają w tę szaloną, sylwestrową noc. Jeśli chodzi zaś o tytułowe cztery...
Pierwszy pokój - 2/10 jednym słowem tragedia
Drugi pokój - 5/10 nudny, ale dużo lepszy niż poprzedni
Trzeci pokój - 7,5/10 tutaj jest nieźle
Czwarty pokój + między 3, a 4 pokojem - 9
Rola Rotha - 9
Czyli: (2+5+7,5+9+9):5=32,5:5=6,5
Naciągane 7
Jak na moje oko, intro do Różowej Pantery i Czterech pokoi są do siebie podobne
(linki do Youtube)
Cztery pokoje - watch?v=BmEo-0zvGq0
Różowa Pantera - watch?v=HhHwnrlZRus
A tutaj macie inspirację i pomysł Quentina na film - http://www.filmweb.pl/film/Boy+hotelowy-1960-148076