Wrażenia ogólne.

Gwiazdorska obsada ratuje ten film od miana kompletnej klapy. Fabuła przewidywalna i mało wciągająca, nie trzyma w napięciu. Duża ilość scen golizny lub seksu oraz sprośnych monologów. Duża ilość scen które do filmu nie wnoszą niczego. Wątek młodego studenta wciśnięty na siłę. Do tego filmu można usiąść bez oczekiwań, obejrzeć i zapomnieć. Nic ponadto.

Odczucia osobiste.

Nie lubię współczesnych produkcji osadzonych w realiach drugowojennej okupacji niemieckiej ponieważ najczęściej wypaczają obraz tamtego strasznego czasu. Nie znoszę też swobodnego przechodzenia pomiędzy językami i prowadzenia części dialogów po polsku i części po niemiecku jest to sztuczne.

Aspekt historyczny.

1)Niemcy od samego początku okupacji uderzyli w środowisko inteligencji w tym adwokatów. Grupa ta została szczególnie uszczuplona - część adwokatów została fizycznie zlikwidowana w ramach akcji AB, części pozbawiono możliwości wykonywania zawodu.

2)Polska Policja Generalnego Gubernatorstwa nie doczekała się szerokiej debaty publicznej, nie mówi się o niej w szkole ani nie poświęca tematu w literaturze historycznej ponieważ bardzo ciężko jest ocenić tą formację jednoznacznie. Jej szeregi zasilały kanalie, szantażyści i donosiciele ale również ludzie prawi, honorowi i wielcy patrioci. Granatowa Policja nie cieszyła się zaufaniem Niemców na żadnym etapie okupacji, była jednostką czysto pomocniczą i niescentralizowaną. Za zgubienie broni lub kontakt z polskim podziemiem policjantów karano śmiercią.