napisałem "prześmiewczy" komentarz w którym wyraziłem nadzieję że może przez tyle lat nauczyli się jak się trzyma gardę, będąc jednocześnie przekonany że tym razem tak będzie.
No i co? No i g.wno. Przecież tego cyrku w ostatniej walce nie da się na poważnie oglądać. W każdej rundzie powinno być przynajmniej 10 ciężkich nokautów. W mojej opinii film wiele na tym stracił, ot ciąg dalszy bajeczki pt "A na chooj mi garda". Trochę szkoda bo ogólnie film całkiem znośny.