Nie spodziewałem się niczego przed obejrzeniem tego filmu ale po skończonym seansie jestem zadowolony z tego co zobaczyłem. Norton w podwójnej roli - ćpuna, przestępcy i luzaka vs myśliciel prosto ze starożytnej Grecji ;) Dobry motyw z ortodontą pojawiającym się w filmie niczym wiewiórka w Shreku. Zakończenie dość...
Wreszcie coś innego - niby taka fabuła była już nie raz ale tym razem jest tak pokazana, że chce się oglądać. A do tego świetny humor i fenomenalny Edziu!
oczywiscie to kwestia gustu, ale mi sie film bardzo podobal. gra nortona byla powalajaca,
moim zdaniem jeden z lepszych jego fimow! swietna muzyka, zdjecia i ciekawy scenariusz.
oczywiscie kwestia gustu
Ja Cię kręcę, tak dziwnego filmu już dawno nie widziałem. Norton PRZESADZIŁ oj wielka szkoda bo jestem wielkim fanem. Dobór filmu przerażający, z taką fabuła to już nawet świetna gra aktorska (zbyt dużo na raz) nie pomoże :(((
Słaby film jak diabli jeśli chodzi o fabułę, dlatego bo po Nortonie spodziewałbym się...
ale jego akcent w tym filmie jest koszmarny:D I to jest piękna osłona tego obrazu. Ale jeszcze lepsze odczucia budzą sceny, w których kłóci się "sam ze sobą". To taki jego mały memoriał na własną cześć. Szkoda, że film całościowo jest dość nudny. Po dobrym starcie akcja siada i już się nie podnosi. Wielka szkoda.
Dziwne, że jeszcze nikt nie wspomniał o wspaniałej muzyce, chociaż może przegapiłem to, bo nie czytałem wszystkich postów, ale co tam:p
Szczególnie dwie ostatnie kawałki na napisach... cudowne, pływam w tych dźwiękach:D
Początek fajny i wciągający .... w szczególności fakt zobaczenia Edwarda w dwóch tak
odmiennych rola i sposób w jaki się dostosował jest wprost porażający ! Bardzo długo
czekałem na naprawdę dobrą rolę swojego idola i się doczekałem! Co do filmu ... to
niestety bez większych rewelacji ... fabuła zbyt płytka ,...
Rozczarowanie, choć mimo wszystko intrygujące.
Edward Norton (oklaski!!) sprawdza się zarówno w roli ułożonego wykładowcy z uniwersytetu jak i upalonego lenia, który robi co może by być na bakier z prawem. Szkoda tylko, że sama historia rozpada się na mniej, bardziej ciekawe, lub zupełnie mdłe elementy....
Scenariusze filmów amerykańskich są coraz bardziej dziwaczne i naciągane. Mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Trudno uwierzyć w dwa jakże odmienne życiorysy dwóch superinteligentnych braci: jeden ma zostać profesorem w Cambridge, drugi hoduje na masową skalę marychę w USA. „Leaves...” jest niejednolity...
w którym wciela się on niejako w dwie postaci w jednym filmie - w "Leaves of grass" dosłownie ale w "Lęku pierwotnym" np - gra bohatera i jednocześnie ten bohater gra kogoś innego przed ludźmi Podobnie jak w "Rozgrywce"
i w tym filmie też mnie nie zawiódł, ale niestety nawet on nie jest w stanie poratować tak słabego scenariusza. Pomysł nawet niezły, wykonanie, jw.- super (gł. Norton, bo inni się raczej nie wyróżniali niczym szczególnym), ale z tego filmu nie wypływa żadne przesłanie a może tylko takie, że lepiej palić zioło niż...
nawet nawet, bez jakiś specjalnych zachwytów, świetna rola Nortona (głównie dla niego nieco zawyżam ocenę); gatunek niesprecyzowany, ani to komedia, ani thriller; ciekawy scenariusz
Moja ocena: 6/10
Po obejrzeniu trailera spodziewałem się zupełnie innego filmu niż takiego którym się okazał. Przewidywałem zwykłą komedię i byłem trochę zdziwiony, że Norton zagrał w takim filmie.
A jednak Leaves Of Grass okazało się dla mnie zupełnym zaskoczeniem. Z początku lekka komedyjka z czasem przerodziła się w całkiem poważny...
Naciągane 5.Gdyby nie Norton byłoby ze 2.Zdecydowanie najsłabszy jego film.Strata czasu.Tyle w temacie!
fil wedlug mnie sredni koncowka ciekawa dlatego ocena 5/10 spodziewalem sie czegos lepszego jak poczytalem komentarze wszystkie takie zachwalajace .Co do Nortona to zagral swietnie tak jak w kazdym zreszta filmie ale z filmow ktore z nim widzialem ten nie nalezal do tych najlepszych