moja recka:
Film robi wrażenie do dziś, a nawet trudno dziś o tak odważne sceny i pomysły.
Zaczyna się praktycznie od środka akcji. Dzięki temu od początku jesteśmy w napięciu i poczuciu zagrożenia.
Jest kosmita, z drugiej strony nie jest on namacalny jak Obcy, co potęguje poczucie koszmaru , nierealności i przede wszystkim paranoi. Nie wiemy do końca kto jest kim.
Efekty specjalne są barokowo przesadzone, obrzydliwe, szokujące i przerażające.
Coś okazał się klapą w momencie wejścia do kin, czytałem, że przyczyną był BUM na kosmitów spowodowany filmem E T i ich pozytywnym przedstawieniem.
Tymczasem Coś jest jego przeciwieństwem.
Świat nie był po prostu gotowy na ten film.
Dziś uznany za arcydzieło gatunku, jednak Carpenter stracił pozycję w filmowym świecie i nie pozbierał się do dziś.
Jak dla mnie rewelacja, ale Obcego nie przebija 8 /10

TEN FILM JEST GENIALNY PRZEBIJA OBCEO !! OBCY JEST TAKI OCZYWSITY, a forma obcego w Coś to jest to na co nie jestesmy przygotowani. po za tym te slodkie pierdy jak w E.T o przyjaznuch kosmitach to takie bajdurzenie lewactwa. Obca forma z kosmosu bedzie jeszcze bardziej agresywan w stosunku do ludzi niż sami ludzi sa wzgledem siebie, taka natura jest wszechrzeczy