PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=795912}

Ciche miejsce

A Quiet Place
6,6 117 456
ocen
6,6 10 1 117456
6,9 46
ocen krytyków
Ciche miejsce
powrót do forum filmu Ciche miejsce

Czepianie się mode on:
Na początku filmu wydają się mega rozsądnymi ludźmi. Ba, przez brak takie rozsądku ginie im dzieciak. Po czym nagle się okazuje, że stracili rozum i godność człowieka, bo w świecie, gdzie nie można wydawać dźwięków - postanowili się bzykać. Ba, okej, to jeszcze nic. Postanowili spłodzić dziecko. Krzyczące, hałaśliwe dziecko, które rodzi się w bólach i męczarniach. W świecie, gdzie wielce prawdopodobne, że rodzice zginą przez przypadek. Ja wiem, że końcówka filmu daje nadzieję, ale w żaden sposób nie usprawiedliwia bohaterów.

Zabieranie baterii dziecku, bo zabawka gra melodyjkę? NIE.
Seks, zapłodnienie i sprawienie sobie hałaśliwego dzieciaka będącego ogromnym zagrożeniem, bo go nie "wyłączysz"? Sure, why not.

PS. Film i tak był dobry, skutecznie odwracał uwagę od głupot logicznych.

ocenił(a) film na 7
antyszyba

SPOILER








Zawsze mogli uprawiac seks przy wodospadzie, a dziecko moglo byc wynikiem uszkodzonej prezerwatywy ;) Jak dla mnie te rzeczy najmniej kluly w oczy, bo istnialy do nich jakiekolwiek logiczne podstawy, a jakos fabula musiala ruszyc do przodu.

Mnie niestety najbardziej ubodl ten nieszczesny gwozdz, ktory nadawal sie bardziej do slapstickow niz dreszczowca. Mysle, ze wystarczyloby zasugerowanie wyjatkowo silnego skurczu rodzacej matki, ktora przez to upuscilaby te ramke, czy co to tam bylo. Ale i tak musze przyznac, ze pomimo tej i paru innych naciaganych spraw, by nie rzec bzdur, film ogladalo sie mi bardzo dobrze, trzymal w napieciu praktycznie przez caly seans.
PS Jesli przyjac, ze dzieje sie to w swiecie "glupich hamerykanow" to mozna przymknac oko na wiecej rzeczy ;)

ocenił(a) film na 8
Maklovich

Pewnie, że mogli. Nie mówię, że nie, wiem jak to działa i jak to wyjaśnić logiką świata. Mówię natomiast o logiki bohaterów, którzy chyba byli ostro napaleni, że postanowili zaryzykować seks w takim świecie. Ludzie, który do chodzenie przez las sypali piasek i byli strasznie ostrożni tak zaryzykowali głupio i stworzyli minimalną nawet szansę na zagrożenie dla całej rodziny.

Gwóźdź był niepotrzebny bardzo, zwłaszcza, że nic z niego nie wynikło. Skurcz byłby zupełnym wyjaśnieniem, a gwóźdź nie miał nawet dalej żadnego znaczenia dla rozwoju postaci.

użytkownik usunięty
antyszyba

Może zabrakło prezerwatyw w opuszczonej aptece? :)

ocenił(a) film na 8

Prezerwatywy też nie są pewną metodą ;)

użytkownik usunięty
antyszyba

Gwarantują pewność w 98% (te 2% niestety, zdarzają się) - ale może w filmie chodziło bardziej o to, że Rodzice po prostu mieć jeszcze jedno dziecko po stracie syna - i nie zważając na konsekwencje, zaryzykowali.

ocenił(a) film na 7
antyszyba

Ale tak juz po prostu jestesmy "zaprogramowani", ze potrzebujemy poczucia bliskosci, zas sama czynnosc prokreacji nie dosc, ze jest fizyczna przyjemnoscia to w dodatku dziala pozytywnie zarowno fizycznie jak i psychicznie, a chyba jakos trzeba sie podbudowac w tak trudnej sytuacji. Mozna wymyslic pelno roznych powodow, dlaczego tak sie stalo i moim zdaniem nie nalezy to do fabularnych minusow, szczegolnie, ze pomysleli nawet o gazie usypiajacym (jak mniemam) dla dziecka.

Duzo wieksze problemy mam (procz tego gwozdzia) z przyjeciem do wiadomosci, skad brali elektrycznosc, skoro nie bylo pokazanych chocby paneli slonecznych. Jedynym logicznym wyjasnieniem byloby wykorzystanie wodospadu w celu stworzenia zrodla energii elektrycznej, ale nic takiego nie zostalo pokazane. Tak czy inaczej, pomimo swoich wad, jest to nadal bardzo dobry film, a z filmami juz niestety tak bywa, ze nawet te starajace sie byc w pelni logiczne czasem beda uragac jej zasadom.

ocenił(a) film na 8
Maklovich

Przede wszystkim przetrwanie, instynkt samozachowawczy. Seks z możliwością zapłodnienia jest strasznie ryzykowny, a jednak to zrobili. Ja wiem, że bliskość itp, ale no to była wpadka. Bardzo nierozważna wpadka.
To nie był gaz, to była butla do oddychania po prostu chyba, żeby dziecko mogło oddychać w szczelnym pudle. Idealne warunki rodzicielstwa.

Ciężko powiedzieć, elektrownie pewnie działały, chociaż po ponad roku bez konserwacji itp... na to przymknąć można oko. Na wszystko można przymknąć, film był na tyle dobry, że podczas oglądania ta ciąża, prąd itp nie robiły problemu. Ale jak się pomyśli o tym po filmie to inna sprawa.

ocenił(a) film na 7
antyszyba

Co do zasilania, akurat w jednej scenie widać ogniwa solarne na dachu stodoły, więc o prąd się martwić nie musieli, przynajmniej przez jakiś czas ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones