Scenariusz taki sobie,muzyka wkurzająca,Żmuda-Trzebiatowska (oraz jej tzw. cycki) denne,humor momentami kretyński i na siłę robiony, ale to wszystko nadrabia Karolak i Karolek, kilka mocnych tekstów i oryginalnych wstawek , bo kto nie "zarżał" np. na widok i monolog Kononowicza. Komedia? Tak. Śmieszna? Ludzie się śmieją, więc tak. Inteligentna,zaskakująca,oryginalna? Na pewno nie. To po prostu film na który się idzie dla niewyrafinowanego (czasem naciąganego) humoru i taki miał ten film być.
Chodzisz do kina na komedie na "niewyrafinowany humor" ? Niewyrafinowany humor to jest w gimnazjum, skąd trafia do neta, a z neta do scenariusza Ciacha, ot tyle !
'oryginalne wstawki' ciekaw jestem, jak oryginalne skoro wszystkie teksty były juz wieki zanim Ciacho nakręcili. Autorzy myśleli że polska młodzież dalej dłubie tabliczki gliniane i nie siedzi na necie, bo byli święcie przekonani, że jak pościągają smieszne dla nich teksty z neta i wrzucą w "OSRYGINALNY" jak piszesz, scenariusz - to nikt sie nie skapnie i wszyscy będą się śmiać....
na jakim Ty świecie żyjesz ? (apropo oryginalności) : Mama urwała Ci od internetu czy co.... :)
"Humor" w "Ciachu" jest denny.
"Żarty" są nieśmieszne, zwyczajnie nie wyszły twórcom filmu.
Nie ma chyba nic gorszego niż film, który stara się być na siłę śmieszny (lub chociaż zabawny).
Dno, dno, dno!
Wiliam, co Ty z tym netem z 10 razy w 1 poście? Cały Twój świat się na necie opiera i patrzysz z perspektywy monitora za okno? Matki, proszę nie tykaj, bo nie uczestniczy w tym forum , więc daj jej spokój.Właśnie dlatego chodzę do kina, a nie patrzę tylko w chińskie okienko. Czasem się trafi na dobry film, czasem na gorszy, ale gloryfikacji CIACHA raczej nie szukaj w mojej opinii. Przeczytaj proszę jeszcze raz ze zrozumieniem. Polskie komedie mają specyficzny humor zrozumiany tylko Polakom, ale swoje najlepsze lata mają niestety już za sobą. Czy poleciłbym ten film? Nie, ale z drugiej strony nie lubię wychodzić w trakcie i po obejrzeniu całości stwierdzam ponownie: durny, ale nie szlochałem na nim.
Ja niestety obejrzałam całość i śmiało mówię, że ten kto wyszedł w trakcie seansu jest szczęściarzem, bo oszczędził sobie zmarnowanego czasu i każda z tych osób może spokojnie pisać, ze "Ciacho" to dno jakich mało.
Ci co wytrwali do końca tylko więcej stracili.
więc nie rozumiem, skoro się nie znasz, a śmiesz twierdzić że wstawki są ORYGINALNE, poprostu zastanawiam się na jakiej podstawie....
żart z mamą to była ironia, odgrzewany kotlet, internetowy żart w stulu scenariusza ciacha, ale widze, że nie podłapałeś ;]
polskie komedie mają specyficzny humor ? Ciekawe stwierdzenie, bo ostatnio zauważyłem że robi się filmy dla debili, przepełnione pseude seksem, czy seksizmem, albo nadużywające obrzydzających gadżetów typu eksklementów czy wymiocin, nazywając je komediami. Coś pokroju "to nie jest kolejny film dla idiotów" albo "American Pie" - które jak również zauważyłem, podobają się ludziom nie grzeszącym inteligencją tudzież erudycją .... to jest wg Ciebie idea komedi ? ;] jakoś nie chce mi sie wierzyć...
pozdrawiam
To panie William prosze napisac co wg Ciebie jest ideą komedii??
Bo z tego co widze to w kzdym watku forum dotyczacym Ciacha ty i kasius staracie sie udowodnic, ze to wy jestescie Sprite a inni pragnienie, czyli ze Wy macie racje oceniajac ten film zle, a inni ktorzy śmieją mieć inne zdanie są zli i nie grzeszą inteligencją.
Czyli mam rozumieć ze jak mnie podobal sie American Pie, bo byl komedią na ktorej nie siedzialem jak kolek bo sie nic nie dzialo tylko smialem sie z tekstow oraz zaistnialych sytuacji, to nie grzesze inteligencją??
To w takim razie w tym kraju dają dyplomy wyzszych uczelni i pozwalaja konczyc studia podyplomowe tylko debilom.
W innym temacie napisalem ze jesli chcesz byc obiektywny to musisz brac pod uwage opinie innych, a nie uwazac ze tylko twoja wersja jest jedyna i prawdziwa.
Kazdy ma inne odczucia i inne potrzeby, jednym sie podoba a innym nie i kazdy ma do tego prawo.
A co do placenia za opienie, to moze Wam ktos placi za obnizenie oceny tego filmu??
Dla przypomnienia znaczenie slowa komedia:
Komedia (łac. comoedia, z gr. κωμῳδία komodia, od wyrazów κῶμος komos - pochód i ᾠδή ode - pieśń) - jeden z trzech, obok tragedii i dramatu właściwego, gatunków dramatycznych. Komedie cechuje pogodny nastrój, komizm, najczęściej żywa akcja i pomyślne zakończenie dla bohaterów. Komedia rozwijała się już w starożytnej Grecji i Rzymie. Także gatunek filmowy. Przedstawia komicznie sytuacje i wady bohaterów. (wg wikipedia.org)
Dlatego proponuje troche wiecej dystansu i wiecej obiektywizmu
Pozdrawiam
uważa Pan, że komiczną sytuacją jest stosunek z jabłecznikiem na stole w kuchni? albo wbijanie bolców w zadki, czy wpadające w torty wibratory.... ?
to tak samo jak horrorem nazwać Piłę, czy "Oszukać przeznaczenie", które nie wywołują nic więcej jak obrzydzenia i innego typu odczuć prowadzących do torsji.
polskiego szkolnictwa wyższego nie zamierzam tu komentować, chociaż prawdą jest, że teraz każdy może mieć wyższe wykształcenie, od którego przecież poziom inteligencji nie zależy....
ja tylko polemizuję, po to jest to forum, a Ciacho to ciekawy temat. komentarz, a ocena to też różnica.
wiem, co to jest komedia, wszystko w tym, że nie dopatrzyłem się cech komedii w Ciachu, poza tym, że to dramat. Szkoda, że dla widza. ;]
pozdrawiam sserdecznie !
tak uwazam to za smieszne rzeczy, bo nie wiem czy Pan zwrocil uwage na teksty w tym filmie i dlaczego ta szarlotka zostala rozjechana, stad tez tytul filmu
Problem polega na tym ze Pana smieszy co innego a innych smieszy co innego. I stad te roznice zdan, ale komentarze w stylu ze kazdy kto zostal do konca filmu (wiem ze nie Pana) stracil duzo, albo ze nikt przy zdrowych zmyslach nie moze tego filmu ocenic wyzej niz 3-4, albo ze dystrybutor placi za wysokie oceny sa zdecydowanie nie na miejscu, i wg mnie pokazuja jak bardzo boli kogos ze komus innemu sie mogl spodobac ten film podczas gdy osobie krytykujacej i atakujacej ten film nie.
Owszem oceniac mozna, ale nie probowac na kims wymusic swojego punktu widzenia.
Mnie np nie podobalo sie zupelnie (no moze 2-3 sytuacje byly w miare wg MNIE) "tajne przez poufne" a dla kogos moze to byc super zajebisty film i szanuje jego zdanie, bo ten ktos moze miec inne upodobania.
Przyznam szczerze ze osttni film produkcji polskiej ktory mi sie pdobal, to Testosteron i Vinci, pozniej juz nie bylo tak wesolo i ciekawie
a z ciekawosci prosze mi wymienic komedie ktore wg Pana sa komediami, przy ktorych nie trzeba glowkowac zeby sie zasmiac, tylko wystepuje komizm sytuacji, dialogow itp.
POzdrawiam
prosze sobie obejrzeć dwa seriale koniecznie w oryginale: IT Crowd i Two and a Half Man. To jest komedia w rzeczy samej, która bawi inteligentnie, a nie prymitywnie jak w.w filmy.
forum jest po to zeby wyrażać opinie, zarazem pozytywne jak i nie. Więc nie rozumiem stwierdzenie, że kogoś 'boli że komus innemu sie mogl spodobac ten film podczas gdy osobie krytykujacej i atakujacej ten film nie'
pozdrawiam serdecznie!
odnosnie fragmentu ktory zacytowal Pan, to biorac przyklad z uzytkownika kasius i jej tekstów odnosze wrazenie ze wlasie tak jest, i osoby takie probuja za wszelka cene przekonac innych ze to ich opinia na temat danego filmu jest jedyna i prawdziwa.
Konstruktywna dyskusja wnosi wiele, ale egoistyczne podejscie nie wnosi niczego prócz kłótni i najczesciej personalnych wrzutow.
a moge sie zalozyc ze duza czesc osob ktore teraz krytukuje film ciacho na seansie smialo sie a teraz zgrywa twardzieli bo oceny sa niskie, to i ja pojade po filmie.
Gdy pierwszy raz dostalem propozycje pojscia na ten film pierwsze co zrobilem to przegladnalem ocene filmwebu i bylem niezbyt chetny, natomiast po seansie umocnilem sie w podejsciu ze nalezy samemu ocenic po obejzeniu a nie pozwalac oceniac za mnie innym.
tak jak mowie kazdy ma inne wymagania, inne odczucia, jeden potrafi sie smiac z byle czego drugi potrzebuje mocniejsza dawke i to dosc specyficznego humoru.
gdyby wszyscy byli tacy sami, to byloby jak w filmie equlibrium. tyle ze bez narkotykow...
Co do two and a half ogladalem i jest fajne. tu sie zgodze, drugiego natomiast nie kojarzę
pozdrawiam
Wiliamie, komedie polskie mają wg mnie specyficzny humor, ponieważ jest on zrozumiały tylko i wyłącznie przez Polaków, opisując nie tylko naszą skrzywioną rzeczywistość ale również nasze narodowe przywary-lubimy się śmiać sami z siebie.Z jednym się zgadzam: amerykańskie komedie są coraz bardziej kretyńskie (czyt. niesmaczne) i tutaj wiąż nasi są górą.Tym bardziej jest to przerażające,że ten "kierunek rozśmieszania" zmierza coraz częściej w produkcjach dla dzieci.Ale pragnę zwrócić uwagę,że w "Dwóch i pół" młody również szastał dowcipem kloacznym, więc racz to zauważyć też. W CIACHU najlepszą wstawką dla mnie osobiście był Małaszyński - zagrać tak idiotę nie mówiąc prawie nic to dla mnie talent jak na krajowe warunki.