Oto najlepszy film roku. Obejrzałem wczoraj, myślę o nim i dziś.. naprawdę dobre, męskie kino.. poza zbyt płytką rolą Natalii Rybickiej i momentami przydługawymi scenami nie ma się do czego przyczepić. O fabule pisać nie będę, bo każdy ją sobie może przeczytać. Cały film jest zrealizowany naprawdę na solidnym, wysokim poziomie. Gorąco polecam.