Życzę tej produkcji, żeby była hitem na miarę Amadeusza Milosa Formana. Chopin jest postacią globalną i jest warty drogiej produkcji, która porwie tłumy i na stałe zapiszę się do hstorii kinomatografii. Eryk Kulm mimo, że wyższy od Chopina wizualnie pasuje do tej roli. Trzymam zatem kciuki!