Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - z powodu dobrej reżyserii, dobrze wykreowanych i zagranych postaci (jakże wyróżnia się tutaj absolutnie wybitna aktorka murzyńska, laureatka Oskara - Octavia Spencer) oraz dobrego scenariusza. Generalnie - filmy religijne sięgają dna, z ww. wymienionych powodów. Film z pewnością...
Znalazłam troche "faktów" z życia autora książki:-) Zachęcam do lektury...
http://www.papierowemysli.pl/autorzy/autorzyReadFull/358
Niby chrześcijaństwo to jakieś kłębowisko różnych emocji, ciągle gadają o miłości, miłość to miłość tamto. Oczywiście miłość jest ważna, ale chrześcijaństwo to przede wszystkim religia praktyczna, która opisuje wiele aspektów naszego życia. Jak mamy żyć, że jesteśmy wolni i rozumni , jaki mamy mieć stosunek do siebie ,...
więcej
Za scenę chodzenia po wodzie reżyser powinien dostać Oscara. Najlepsze dotąd ukazanie tej biblijnej legendy, a aktor grający Jezusa to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu... Slowem, polecam!
PS: Sam dzisiaj specjalnie poszedłem nad wodę sprawdzić... dużo wędkarzy, to się nie bałem ;)
Obiecujący opis i sam początek filmu. Moment kiedy Mack trafia do "nieba" to jakieś nieporozumienie. 2 h słuchania nawiedzonego gadania o tym jaki Bóg jest wspaniały. Czemu? Bo tak i już. Wszystkie dialogi są tak słabo uargumentowane i są kompletnie niezrozumiałe, do czego dochodzi bieganie po wodzie i jakaś dziwna...
Jak można bez bólu zębów czytać książkę napisaną przez gościa, który udaje, że wie co Bóg by powiedział na jego miejscu. Chryste! To jest dopiero megalomania. I jakie to słabe: wytłumaczę ci dlaczego warto Wierzyć. Ło matko, niektórzy ludzie naprawdę uważają, ze są głosem Boga, że przemawiają w jego imieniu i w ten...
Ja po obejrzeniu filmu miałem takie skojarzenie jakby Mack został porwany przez kosmitów. Ja dużo oglądam takiego serialu dokumentalnego pod tytułem Ancient Aliens (Starożytni Kosmici) I w tym dokumencie jest wszystko o Jezusie bogu jak np. Bóg zstępował na ziemie w czasach biblijnych to ziemia się trzęsła, było...
Kobieta, murzynka - Bogiem. W górskiej chatce - razem z głównym bohaterem, wyrabia ciasto na placek. Śniady Jezus w jeansach i azjatycki Duch Święty. Heh..
Kogoś za bardzo poniosła fantazja. Film za kolorowy i za słodki. Cukierkowa sceneria nakazuje podążać tylko jedną drogą. Dla kogoś wierzącego, ale uwaga - o...