Film oglądałam dawno ale wciąż pamiętam te emocje jakie wywołał.
Bawi,wzrusza...ale co najbardziej mi się spodobało i zastanowiło mnie w tym filmie, to w jaki sposób
została tu przedstawiona tematyka ''poziomów dusz''(dla tych,co bardziej interesują się reinkarnacją ; ) ) -tutaj akurat psich,więc daje do myślenia
Etap duszy niemowlęcej,dziecięcej,młodej,dojrzałej i na na końcu wiadomo-starej.Każdy z owych pięciu etapów odpowiada określonemu poziomowi rozwoju zdolności i samoświadomości w indywidualnej duszy i wpływa oczywiście na osobowość... (chociażby widać różnice tu w zachowaniu- Bailey (dziecięca dusza,poziom 2 w dodatku),a, Buddy (ostatnia inkarnacja już 5,stara dusza,doświadczona,pies po przeżyciach,doświadczeniach różnych z poprzednich tych wszystkich psich wcieleń,które miał) Tak mi to przyszło na myśl po obejrzeniu. Ale naprawdę pomysł świetny.