Film dokumentalny poświęcony grupie wiekowych muzyków kubańskich, którzy przed wieloma laty grywali ludową muzykę rytmiczną w hawańskim klubie. Kamera poszukuje lokalu, w którym odbywały się koncerty, pokazuje współczesne życie dawnych gwiazd, rejestruje wywiady. Momentem kulminacyjnym jest koncert weteranów w nowojorskim Carnegie Hall.
Widziałam ten film już wiele lat temu, jako mała dziewczynka..
I muszę przyznać, że któregoś razu, będąc już trochę starsza, oglądałam go.. I złapałam siebie na tym, że .. film mi się nie dłużył, ale jakoś czułam lekkie zirytowanie, kiedy pojawiali się coraz to nowsi muzycy.. Tak chciałam to pośpieszyć.. I do dzisiaj...
Chciałbym mieć tyle krzepy i uśmiechu na twarzy, gdy doczekam tak sędziwego wieku jak bohaterowie tego dokumentu. U nas w Polsce ze świeczką szukać takich pozytywnych starców, którym jeszcze nawet podryw kobiet chodzi po głowie.