Dawno nie oglądałem, tak przyjemnego, pozytywnego i sympatycznego filmu, i to już od pierwszej sceny film mnie po prostu zachwycił. Nie jest to ckliwa historyjka lecz piękna i wzruszająca niczym baśń. Wciąż mam w sobie wiele emocji po obejrzeniu tego filmu. Dodatkowym wielkim plusem jest tutaj przepiękna muzyka, ostatnio oglądałem film "Wirtuoz" i tam główny bohater zagrał najszybszy utwór świata, ale moim zdaniem to co oni pokazali w tym filmie, było szybsze, a już napewno ładniejsze. A zakończenie jest epickie, film oceniam na 9/10 chodź jestem bardzo przychylny dać mu 10. Jest wart każdej sekundy. Polecam.