W dzisiejszym Evening Standard przeczytalam, iz autorka ksiazki przygotowuje 3-cia czesc, ktora ukaze sie w ksiegarni jesienia 2013 roku. Wczesniej pisala felietony o Bridget, ktore zostaly zamkniete w 2005 roku, gdy bohaterka urodzila dziecko Daniela Cleavera. Jako fanka serii jestem zbulwersowana tym, iz Mark Darcy nie zostal tego dziecka.
yyyyyy Bridget będzie miała dziecko z Danielem... nieee.. jak ona mogła...
Uwielbiam i książki i filmy ....Czy byłabyś tak miła i podała linka pod którym można znaleźć te felietony ?
również jestem w szoku! jak to z nim, a nie z Markiem? :/ przyłączam się do prośby o link.
Jeśli Cleavera, to powinna usunąć! ;) Pewnie ją drań upił i zanim wytrzeźwiała, było już po sprawie.
teraz czytam te wsyztskie rzeczy, przjerząłam felietony i tez jestem oburzona. Lepiej żeby nie było tej trzeciej czesci, ani ksiazki ani filmu.
tutaj jest link (ktos podawał w innym temacie tutaj): http://bridgetarchive.altervista.org/library.htm wydaje mi sie, ze sa tylko dostepne po ang
a jest druga książka? ja tylko niestety czytałam pierwszą, a drugiej nie mogłam znaleźć i myślałam że nie istnieje... a tu jeszcze jest mowa o trzeciej...
ŻE CO? Nie... to nie mogło tak być. Bridget ma dziecko z Danielem?! A co z Markiem?? Mam nadzieję, że w książce będzie inaczej, bo mi osobiście ten pomysł wcale się nie podoba. Zawsze kibicowałam Markowi i Bridget... A tak w ogóle to można byłoby już skończyć z Danielem. Cóż, czekam z niecierpliwością na książkę i film:)
Trzecia część ma ukazać się w wersji anglojęzycznej 10 października.
independent. co.uk/arts-entertainment/books/news/mad-about-the-boy-title- of-new-bridget-jones-novel-by-helen-fielding-revealed-8634667.html
http://www.guardian. co.uk/theobserver/2013/jun/02/profile-bridget-jones-helen-fielding
http://www.telegraph. co.uk/culture/books/booknews/10084448/Bridget-Jones-returns-in-new-title-Mad-Abo ut-the-Boy.html
Ciekawe, czy zostanie wydana w polskim przekładzie.
Mam nadzieję, że dadzą sobie spokój, autorka zrobiła z BJ jeszcze gorszą neurotyczkę niż w poprzednich dwóch częściach do kupy razem wziętych, Darcy to kompletny dupek, a Cleaver nagle zostaje prawie świętym (jak na Cleavera). Chyba miała mocne parcie na 'zaskoczenie' czytelników niezwykłą 'realnością' zakończenia,a wyszło wielkie rozczarowanie. Ciekawe, czy za porzuceniem felietonów nie stała spadająca ilość czytelników?
Ja czytałam pierwsze dwie już w formie książkowej, uwielbiam. Z dalszymi felietonami nie miałam do czynienia, ale za sprawą opinii o trzeciej części mam mocno mieszane odczucia. Fabuła, to ciągłe wracanie do Cleavera - już chyba wolałabym ostatnią część wyłącznie o Bridget i Darcym :) W przypadku tej serii realizm nie jest akurat tym, czego szukam, więc nie chciałabym, aby zepsuto mi pozytywne wrażenie po obu poprzednich częściach jakimś łzawym finiszem. To oczywiste, że autorce chodzi już głównie o pieniądze, ale byłoby miło, gdyby jednak skleciła coś do przełknięcia, satysfakcjonującego. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
podobno mark darcy umiera, zostawiając bridget i dwójkę ich dzieci. bridget zaczyna romansować z młodszymi. :) oby taka nie była III filmowa część :O
Ja jestem w trakcie czytania 3 części. Jako oddana fanka Bridget czuję obowiązek uspokojenia wszystkich współ-fanów - Bridget nie ma dziecka z Cleavere'm, ma za to ich dwójkę (chłopca i dziewczynkę) z Markiem, Daniel jest za to ich ojcem chrzestnym. :-)
Powracając do pytania zawartego w temacie przewodnim - tytuł 3 części to: Mad about the boy, w wolnym tłumaczeniu: szalejąc za chłopcem.
Czyli Fielding nie uśmierciła Marka?
Ach, uśmierciła, już pogooglowałam. Cóż, pewnie w przyszłości sięgnę po książkę, ale i tak osobiście za koniec wolę uznać drugą część.
Czyli jednak Mark umiera, a Bridget będzie z Danielem? Czy tylko robi za ojca chrzestnego dzieci?
Dla osób zainteresowanych tym, w jaki sposób zginął Mark Darcy, przetłumaczyłam informujący o tym fragment książki. Uprzedzam, iż jest to moje tłumaczenie, jednocześnie zapewniając, że starałam się pozostać wierna oryginałowi. :-) Oczywiście nie czytajcie tego, jeśli czekacie na ksiażkę i nie chcecie pozbawić siebie 'frajdy', choć ten fragment akurat z frajdą nie ma NIC wspólnego..
Mark Darcy, brytyjski prawnik broniący praw człowieka został zabity w regionie Sudanu – Darfur, po tym jak opancerzony pojazd, którym podróżował, wjechał na minę. Darcy, ogólno rozpoznawalny autorytet w trans granicznych sporach i rozwiązywaniu konfliktów, oraz Anton Daviniere, szwajcarski reprezentant UN Rady Praw Człowieka – obaj zginęli w wydarzeniu, informuje Renters.
Mark Darcy był wybitną, międzynarodową postacią reprezentującą osoby poszkodowane, rozwiązującą kryzysy międzynarodowe , a także pośrednikiem wymiaru sprawiedliwości. Z jego rad w sprawach szerokiego wachlarzu, regularnie korzystały międzynarodowe człony, rządy, grupy opozycyjne i osoby publiczne. Był wiodącym stronnikiem Amnesty International. Za sprawą jego przedśmiertelnej interwencji udało się przywrócić wolność brytyjskim działaczom – Ianowi Thompsonowi i Stevenowi Youngowi, będących przez 7 miesięcy zakładnikami zbuntowanego reżimu, których to egzekucja miała wkrótce nastąpić.
Wyrazy uznania zostały złożone przez głowy stanu, organizacje humanitarne , a także pojedyncze jednostki. Zostawił po sobie wdowę, Bridget dwuletniego syna – Williama i trzymiesięczną córkę, Mabel.
m_a_c_88 Chętnie odpowiedziałabym na Twoje pytania, ale obawiam się, że mogłabym tym samym popsuć zabawę osobą niecierpliwie wyczekującym książki. Jeśli jednak naprawdę musisz poznać na nie odpowiedź w trypie niecierpiącym zwłoki, mogę wysłać Ci wiadomość prywatną z odpowiedziami na nie :-) To jak?
Próbuję wysłać tę wiadomość, ale pojawia się informacja, że nie mogę. Nie chce mi się dochodzić dlaczego :p Jeśli chcesz to podaj mi swojego maila czy coś :-)
m.a.c.88@wp.pl
chyba chodzi o to, że musimy mieć siebie w znajomych, by móc wysyłać wiadomości prywatne
Dzięki wielkie za poświęcony czas i wyczerpującą odpowiedź :)
Chyba nigdy się nie pogodzę z takim obrotem spraw, zarówno filmy i książki polubiłam za ich lekkość i szczęśliwe zakończenia. Wydaje mi się, że jest to zagranie pod kątem filmu związane z przewidywaniem, że Firth nie chciałby w nim wystąpić, jako, że ma wiele ambitniejszych propozycji. Choć to tylko przypuszczenia. Ale cóż, mówi się trudno.
A mi się wydaje, że autorka chciała po prostu ‘poszaleć’ z Bridget. Z Markiem u boku i dwójką dzieci nie miałaby chyba o czym pisać. To znaczy, na pewno coś by wymyśliła, ale fabuła byłaby wtedy dość przewidywalna. A tak mogła puścić wodzę fantazji i jednocześnie nieco odmłodzić Bridget (do czego użyła uroczego toy boya). Pocieszę Cię, że pomimo tragicznego wątku z Markiem, książka jest utrzymana w bardzo pogodnym klimacie. Jest kilka naprawdę śmiesznych wątków, jak na przykład ten z wszami ;d Ale przyznam, że tylko na tej części kilkakrotnie płakałam. Uwielbiam książki, które potrafią mnie zarówno rozśmieszyć jak i wzruszyć. Więc nie załamuj się i może nie zamykaj tak całkowicie na tej drugiej części :-) W końcu śmierć to nieodłączny element życia, który dotyka również ludzi tak pozytywnych jak Jones.
właśnie skończyłam czytać trzecią część: "szalejąc za facetem". polecam i uspokajam jak poprzednicy, że bridget nie ma dzieci z danielem :) książka utrzymana w pogodnym i podobnym do dotychczasowego klimacie. fajny materiał na film
Trzecia część Bridget wyszła w Polsce już w zeszłym roku. Jednak wszystkie, które zamierzacie ją przeczytać przygotujcie się na cios w serce. Książka nosi tytuł "W pogodni za facetem"
Owszem, dobrze to ujęłaś - cios w serce. I moim zdaniem, klimatu dwóch poprzednich części nie ma, ani humoru. Szkoda. Ale film będzie miał inną fabułę, to dobrze.