Bardzo bałam się, że - jak to zwykle bywa- 3 część okaże się popłuczynami po pierwszej i drugiej ( niezbyt fajnej zreszta), jednak ku mojejmu zaskoczeniu okazało się, że jest chyba najlepsza! Bridget dojrzała, już nie jest ta totalna idiotka, ale nie straciła swojego wdzięku, trzpiotowatości i zdolności do pakowania się w najbardziej absurdalne i żenujace tarapaty. Film skrzy się dowcipem, zarówno słownym, jak i sytuacyjnym i nie jest to tylko zaserwowane w trailerze wpadanie w błoto, czy walenie pięścia w twarz. To naprawde świetna, przezabawna komedia, jakiej dawno nie widziałam w kinie.