Dość przeciętny horror. Niby wszystko jest ok, ogląda się go z pewną ciekawością, ale gdy mu się bliżej przyjrzeć, to poszczególne jego elementy nie domagają.
Zacznijmy od fabuły. Niby oryginalna, ale pełna takich absurdów, że głowa boli. Dajmy na to pewną rzecz ze środka filmu. Grupa nastolatków uciekła z rąk Serbów do pociągu. Dwójka z nich nie załapała się na podróż koleją. I ten pociąg sobie jedzie i jedzie przez jakieś pół godziny projekcji filmu. Potem gdy zawraca, mija kilka minut czasu filmowego i już pociąg dogania zagubioną parkę. Bzdur jest więcej, ale nie będę tu wypisywał, by nie psuć Wam seansu.
Pociąg i wszystko wokół przyczynia się do śmierci nastolatków i innych pasażerów. Zgony są efektowne, ale nieudolnie zrobione. Najczęściej korzystano z platykowych podobizn bohaterów, a w jednej scenie gdy jeden z nich wpada pod koła pociągu do kukły włożono czerwone strzępki materiału(nie trzeba się nawet przyglądać) mające udawać wnętrzności.
Inne efekty też nienajlepsze włącznie z tym w finale, kojarzącym się ze śmiercią Draculi w starych produkcjach Universalu. Mamy tu też nieudolnie wykorzystane miniatury pociągu.
Aktorstwo bardzo średnie. Tak naprawdę nikt się nie wyróżnił pozytywnie, a aktorka grająca główną rolę irytowała.
Nie będę się już więcej pastwił nad tym filmem, bo chyba na to nie zasługuje :)

4/10

(źródło: vhs - Imperial Ent.)