Przyznam szczerze, że Blair Witch Project z 99 wywarł na mnie dobre wrażenie. Był to jeden z pierwszych filmów, jakie oglądałem jeżeli chodzi o kręcenie z "kamery". Było tam dużo tajemniczości, choć akcja zaczęła się dopiero w końcówce filmu i dlatego pozostał u mnie spory niedosyt. Mimo wszystko nie był to film idealny, ale warty zapamiętania i ja jako koneser horrorów byłem z niego bardzo zadowolony. Na Blair Witch wybrałem się wczoraj na premierę i jako facet, który oglądał już mnóstwo horrorów mówię oficjalnie - NA TO TRZEBA IŚĆ DO KINA. Moim zdaniem film jest na drugim miejscu zaraz po "Obecność 2" w rankingu horrorów tego roku. Spodziewałem się filmu, który oglądnę raz i go zapomnę, a jednak film ten na tyle pozytywnie utkwił mi w głowie, że z pewnością zakupię go jak tylko wyjdzie na DVD i dołączy do mojej kolekcji horrorów. Dlaczego więc uważam, że Blair Witch jest bardo dobrym horrorem ? Bo zrobili tego Blair Witch Project , tylko z większą tajemniczością, lepiej opowiedzianą historią, większą liczbą akcji, bardzo dobrymi efektami i gwarantuje, że nie jedna osoba podskoczy w kinie z przerażenia. Niby otrzymujemy to samo - mamy brata zaginionej dziewczyny z 99 roku, który wierzy, że jego siostra pozostawiła po sobie ślad w lesie. Razem z 3 swoich najlepszych przyjaciół odkrywają w internecie filmik z kamery, na którym widać siostrę naszego głównego bohatera. Ten zaś planuje wyprawę do lasu przy okazji odwiedzając parę, która odnalazła w lesie taśmę i wrzuciła ją do internetu. Jak się potem okazuje zostają oni przewodnikami. I tak grupka 7 osób ląduje w lesie w poszukiwaniu dziewczyny. Tutaj zakończę ten krótki wstęp, bo resztę trzeba po prostu obejrzeć.
Moja ocena to 7 - film jest dobry i zaraz po nowej Obecności najlepszy w tym roku.
+świetnie opowiedziana historia
+rewelacyjny klimat
+mnóstwo pytań
+niespodziewane zwroty akcji

-otrzymujemy tą samą historię co 17 lat temu, tylko w o wiele lepszej postaci
-słabo nakreśleni bohaterowie
-chyba, aż za długa ta "końcówka"