Ja się nieco zawiodłam, klimatu za mało, ale tak w ogóle to cały czas miałam wrażenie, że już to widziałam, to już było itd.
I nie chodzi mi rzecz jasna o stare BWP ;) Wreszcie mi się przypomniało - Jako w piekle tak i na ziemi (nawet plakacik w podobny deseń!).

SPOILER film bardzo słaby, zlepek wszystkiego co już było, w dodatku zamiast wiedźmy są kosmici jak się okazuje. Tylko jedna straszna scena (utknięcie w podziemnym tunelu) Oryginał był lepszy i orginalny:)

Kosmici??? :D

oczywiście, pokazali to jak krowie na rowie

Ej, chyba już tak przewracałam oczyma, że aż nie zauważyłam :D

Zgadzam się z tą teorią, że ten stwór na samym końcu, to kosmita, bo pod koniec filmu, gdy James i Lisa byli już razem zamknięci w jednym pokoju, to przez szpary w drewnianych ścianach dostawały się niesamowicie jasne promienie światła, zupełnie jakby pochodziły z jakiegoś statku kosmicznego, czy czegoś w tym stylu, no bo jak inaczej wytłumaczyć tak wielkie wiązki światła w środku ciemnego lasu nocą? Moim zdaniem tytuł filmu, jak i ta cała legenda o wiedźmie z Blair mają za zadanie odwrócić naszą uwagę od prawdziwego zła, jakim jest UFO, które to stoi za porywaniami wszystkich tych ludzi. Wtedy też te wszystkie dziwne zjawiska, jak wieczna ciemność, latające namioty, czy silne wiązki światła, można by było jakoś logiczniej wytłumaczyć, a wiedźma, którą niby była udręczona Elly Kedward, nie istnieje, a jej ofiary, które były akurat jakoś z nią powiązane, zupełnie przypadkowe. Ostatnimi zagadkami pozostają te drewniane laleczki stworzone z włosów ofiar, bo tego raczej obcy by nie zrobili... oraz dlaczego nie porywali i nie zabijali ludzi dopóki ofiary się nie obróciły i czemu potrzebny był im do tego tego akurat kontakt wzrokowy?

Nienaturalne światło bijące zza ścian. Kilka razy ni pisano o tym na forum.

Weź się chłopie ogarnij. Ten film jest tak słaby i niestraszny, że można na nim tylko ziewać się wku...ć, że wydało się na bilet tyle pieniędzy.

Odgrzewany kotlet z dronem nic po za tym :/

Też jestem zdania, że film nudny, nie straszny, ale rozumiem że komuś może się podobać. Gust to gust, ja właśnie jestem świeżo po seansie i myśle nad 3 albo 4 max

Chyba dałem się ponieść chwili podczas oceniania. Obcinam do sześciu. Nowoczesny straszak, fakt, ale przynajmniej wprowadza markę Blair Witch w nową erę.

Ja miałem trzęsawkę ze śmiechu. Przewidywalna każda klatka i każde słowo. Bezczelna kalka sprzed lat. Za rok nakręcą może kontynuację gdzie do lasu pójdą ich sąsiedzi w poszukiwaniu "a może ONI żyją?? Błeśśśśśśśś.

Film jest na swój sposób naprawdę zajebisty. Innych słów nie użyję. Jego problemem jest to, że on się bawi elementami BWP1 zamiast rozwinąć historię do przodu i dodać/przedstawić nowe tajemnice. Przez to właśnie film wygląda jak fanowski zrobiony za dużo hajsu film dla kultu BWP1

Coś w tym jest! Z chęcią zobaczyłbym Blair Witch 2 rozwijające pomysł alternatywnych rzeczywistości i zawirowań czasowych.

Zagraj w BWP RUSTIN PAAR

Been there, done that.

Grave Encounters

Podałem GE, ale wyraźnie obrazuje, że sam fakt zawirowań czasu i przestrzeni musiałby mieć jakieś pokrycie "magiczne" w BWP. Do zrobienia, ale dosc trudno wyjasnic to naturalnie. Wydalo mi sie to dosc sztuczne w BWP po obejrzeniu GE zupełnie jakby to własnie z GE skserowali, ale nie znalezli sposobu aby wyjasnic to w fascynujacy sposob tj. przedstawic te tajemnice aby byla naturalna dla BWP.