Wprawdzie są sytuacje, w których bohaterowie głupio się zachowują np. babka z rozwaloną nogą wchodzi na drzewo po drona. Nie wiem w czym jej to miało pomóc. Często też jak coś wyskakiwało znienacka, to okazywało się, że to tylko ich znajomy wrócił i w taki sposób się pojawił. Nie czaję takiego postępowania, bo wszyscy srają ze strachu to "pojawię się u nich znienacka" ;) Ale poza tym jak się wczuć w klimat, to można się przestraszyć.