W zalewie kiczowatych produkcji, gdzie efekty specjalne wbijają się w nasze oczyska, przenikają do mózgu i sieją tam spustoszenie pozostawiając jedynie przydrożny znak informujący o przekroczeniu granicy żenady, tutaj jest serio dobrze. Czy dostajemy lepszą jedynkę? Nie. Dostajemy gorszą, bo NIE DA SIĘ utrzymać klimatu, zwłaszcza dzisiaj, gdy czlowieka rozprasza tysiące rzeczy dookoła, a twórca musi ratować sie wszelakimi jumpscare'ami.
Film jest kontynuacją i dostajemy dobrze wywazoną produkcję, w ktorej jest nie tylko napiecie, rosnące zagrozenie czy wlasnie wysokoki i impulsy dzwiekowe - są tez sceny wywolujace uczucie klaustrofobii, opuszczenia czy bezradnosci. Aktorzy grają przyzwoicie, a film naprawde straszy. Oczywiscie musisz obejrzec go w odpowiednich warunkach. Włącz ten film o 22:00. Zaslon zaluzje, nie jedz podczas ogladania, co wazne - ogladaj w samotnosci i wylacz wszystko, co cie rozprasza. Nie pozalujesz :)