Wiem, ze to twor Tarantino ale ta jego muzyczka nijak ma sie do tematyki II wojny.
Ahh żeby więcej twórców umiało tak doskonale dobierać muzykę do swoich filmów :)
Co jak co ale właśnie za tą muzykę w filmach należy się uznanie Tarantino - nikt by się nie spodziewał że tematyka II wojnie światowej z muzyką z filmu zrobią tak świetny efekt, a zrobiły - jak dla mnie.
co za idiotyczny komentarz, zarzucać zły dobór muzyki Tarantino, to jak stwierdzic, że Al Pacino, ze jest słabym aktorem.
Tarantino jest znany z tego, ze idealnie dobiera muzyke do swoiich filmow, ktos kto twierdzi inaczej to jest totalnym bezgusciem, takze gratuluje ci :)
Tak to jest jak ktoś się za bardzo zauroczy aktorem czy reżyserem... Taka muzyka może pasować do filmów typu "Wścieke psy" czy "Od zmierzchu do switu". Tam zgadzam się- współgrała dobrze. Ale tu tematyka przerosła Tarantino i nawet wtrącanie tej charakterystycznej dla niego muzyki dało kiepski efekt. No ale przecież nie można obrażać waszego guru. Nawet jeśli zrobi gniota będziecie wychwalać pod niebiosa.
Od fana do fanatyka krótka droga...
zaurocznienie danym rezyserem nie ma nic do rzeczy, QT slynie z idealnie dobranej muzyki do filmow.
Wydyaje mi sie, ze to ciebie film przerosl, bo go zwyczajnie nie zajrzyles, nie rozumiesz, ze Tarantino tworzy tak genilane pastize i miesza w sobie tyle nurtow czy gatunkow, ze muzyka z okresu II wojny Sw. bylaby co najmniej nie na miejscu. Dochodze do prostego wniosku, filmow Q.T. nie trybisz, choc sa dosyc proste w wymowie.
Nie, nie mozna obrazac czyjegos gustu, majac tak beznajdziejny wlasny jak twoj.
Gniota nie zrobil, co z reszta eksperci swteirdzili juz po samej premierze tego filmu.
Bardzo lubię Tarantino i muzykę z jego filmu, ale fakt, trzeba przyznać, że czasem ścieżka dźwiękowa, a właściwie jej fragmenty nijak pasują do całości.
Kto twierdzi, że Tarantino nie dobiera idealnie muzyki do swoich filmów jest totalnym bezguściem? Zdajesz sobie sprawę, że Ennio Morricone, genialny kompozytor, skrytykował Tarantino właśnie za dobór muzyki? Ba, powiem Ci, że Tarantino wykorzystuje mnóstwo utworów autorstwa tego kompozytora. Więc kto jest bezguściem? Ennio Morricone, którego muzykę wykorzystuje Tarantino? Myślisz, że Quentin wykorzystywałby w swoich filmach muzykę bezguścia? Zastanów się czasem nad tym co piszesz.
roznica jest zasadnicza, Morricone jest muzykiem, a Tarantino rezyserem, a to ten drugi jest odpowiedzialny za dobor muzyki w swoich filmach, bo bardziej czuje to jaka ona powinna byc.