Nigdy jeszcze nie widziałam animacji robionej tak osobliwą techniką, której nawet nie jestem w stanie nazwać. To naprawdę barwna opowieść, taka, jakich w obecnych czasach brakuje. Plus za polski dubbing i ścieżkę dźwiękową. Polecam.
Azur i Asmar wychowują się razem, pielęgnowani i kochani przez tę samą kobietę. Nie są jednak spokrewnieni. Azur urodził się ze złocistymi włosami i błękitnymi oczami, Asmar ma ciemną skórę i lśniące czarne oczy. Asmar jest biologicznym dzieckiem ich opiekunki, Azur synem bogatych ludzi, u których kobieta pracuje....
po prostu niesamowita animacja, zachwycała grą kolorów i wzorów!!! Piękna uczta dla oka. [Przy
okazji wspomnę jeszcze, że Crapoux był świetną postacią :P m.in. ze względu na głos (oglądałam
w oryginale i polecam bez dubbingu).]
Kapitalnie zrobiona baja, ALE paskudny dubbing polski, fatalny wrecz. Niektore postacie ok - glos podlozony dobrze, ale Asmar (ten ciemnooki o ile sie nie myle) - chlopak mlody, a glos jak u 36-40 latka. Tak samo idiotyczne nasladowanie mowy, jezyka. Wyimaginowanego, prawda? ... Przypadkowe slowa, irytujace. Postać...
dobra bajka dla dzieci i dorosłych typowa bajka z morałem o przyjaźni. Takie bajki wzbudzają miłe wspomnienia z dzieciństwa, gdzie takich bajek było więcej.Teraz to tylko ilość nie jakość i chory marketing, zaś bajki tracą swoją wartość - uczyć i bawić