PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=299113}
7,4 814 tys. ocen
7,4 10 1 814456
6,7 79 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Chciałem zapytać się co myślicie nie o postaci, ale zachowania częśći widzów z jej powodu, więc zakładam temat- by wysłuchać waszych inteligentnych komentarzy i nie babrać się w tym trollowym rasistowskim błocie.

Ja zakochałem się w Neytiri.
Uważam ją za ideał i zaczynam się zastanawiać o co w tym chodzi.
Po pierwsze, można by stwierdzić, że ona nie istnieje i jest tylko wytworem komputera- i nieprawda. Całe zachowanie i mimika zostały przeniesione Zoë, więc nie można twierdzić iż to tylko wytwór procesora.
Po drugie: jak można uważać za atrakcyjną kosmitkę, czy to nie jest nienormalne? I znowu: nie jest. Ludzie są tak skonstruowani, że uważają za atrakcyjnych ludzi pasujących genetycznie. Więc czemu nie krzywimy się na jej widok?
Last, but no Least: Nawet jeśli Cameron od początku zakładał, że Neytiri ma być spełnieniem fantazji i pasować każdemu, to nie obchodzi mnie to. Neytiri naprawdę trafia w mój archetyp kobiety idealnej- jest zarazem opiekuńcza, silna, kobieca i pełna gracji. W zupełnym przeciwieństwie do większości dzisiejszych kobiet, nie mających do siebie szacunku, ani romantyzmu za grosz- zupełnie jakby dostosowały się do dzisiejszej mentalności szybkiej konsumpcji.
Ja samemu wolę kochać niemożliwą ideę, niż marnować czas przy tzw. 'pustakach'. Ten film pozwolił mi uwolnić się z toksycznych relacji i zakłamania. Będę dalej dbał o siebie, ale Pro Forma a nie by się komuś przypodobać.
I jeśli znajdę na Ziemi swoją kocicę, to mój raj-pandora przeniesie się tutaj. Lub umrę szczęśliwy, że nic w życiu nie straciłem skoro nie chciałem się za to brać.
Co o tym sądzicie, i uważacie?

PS: Dla trolii- nie, nie jestem gejem, psychicznym ani zoofilem. jeno lekki introwertyk.

Bllake

Hehe bez przesdady, dla mnie to kawał baby:D

Bllake

Na temat filmu i postaci Neytiri rozpisywałem się już wiele razy. Więc nie będe się powtarzał. O Neytiri mam podobne zdanie co autor tematu. Jest to dla mnie ideał kobiety, lecz tylko pod względem wewnętrznym (bo o długim ogonie, czy też tych szpiczastych uszach, trudno mówić jako o cechach idealnej kobiety). Zatem nie dziwię się fanom tej postaci, że są nią zauroczeni. Radziłbym jednak poszukać kobiety z krwi i kości, bo takie zauroczenie może prowadzić do fanatyzmu. Przykładem mogą być fani tej księżniczki ze "Star Wars".

Do premiery "Avatara" myślałem, że mężczyznom chodzi tylko i wyłącznie o duże piersi i sex. Po premierze, na forah internetowych wylało się dużo komentarzy takich jak, np. "to ideał kobiety", albo "tęsknię za szanującymi się i normalnymi kobietami". Tak więc, jeżeli ta postać obudziła w kilku z nas wrażliwość, to powinienem podziękować Cameronowi za ten film.

ocenił(a) film na 10
jahmo

O tak, święte słowa, stary. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Dobrze, że my,
faceci, pokazaliśmy ludzką twarz :).

ocenił(a) film na 10
Bllake

nic dodac nie ująć
najlepszy post na tym forum

Bllake

Tragedia. Byłem dzisiaj znowu (nic do roboty, więc.. no i ostatnio dzień wolnego) na Avatarze 6. i 7. raz w kinie (miałem w Katowicach rezerwację odebrać 2 godziny wstecz, więc poszedłem sobie na dobry film. i co ja poradzę, że obecnie tylko ten film mi się podoba?) i znowu tak dziwnie się czuję. W kinie niby nic, płacz Neytiri po stracie ojca ciągle rozdziera mi serce, ale trzymam się jakoś, choć przez emocje nie jestem w stanie zrobić jednego głębokiego wdechu. Powrót do domu, przeszło 2 godziny bezmyślnego stania w pociągu- o refleksji nie może być mowy. A teraz znowu gdy słyszę tylko muzykę z ost,
łzy lecą same, tak samo jak łamią się przekonania iż tego filmu już dość- nieważne że wszystko już w nim widziałem, nieważne, że mogę już robić za suflera bohatera.
Mam ochotę zobaczyć ten film jeszcze raz, choć tego nie zrobię.
'it`s time to wake up'
Damnit, jutro na wykładach pomyślą przez moje zachowaniu, że ktoś bliski wpadł mi pod pociąg albo, że został mi tydzień życia.

ocenił(a) film na 8
Bllake

Zarządzam Ci kategoryczny zakaz oglądania Avatara :)

Pozazdrościć tego 6 czy 7. Ja jak na razie chcę się wybrać chociaż jeszcze raz na to. Już zaklepałem miejsce w legnicy w Heliosie na czwartek. Zrywam się z wykładów, nie pije w ten wtorek żeby oszczędzić kasę na dojazd do Legnicy (60km) zapłacić za film i wrócić do miast w którym studiuję i jeszcze z tego miasta wrócić do domu :D

ocenił(a) film na 10
wojtassw

Po wszystkich wpisach można zauważyć, że ten film działa jak narkotyk!!! Ale nic nie można na to poradzić bo jest genialny jak dla mnie, byłem już dwa razy a kolejny seans w IMAXie szykuje sie na sobote po zajęciach, a gdyby nie skończyły się to nie pozostaje nic innego jak zwolnić sie samemu :D A co do wątku, to sam po każdym seansie mam taką obsesje na punkcie Neytri ;p

ocenił(a) film na 10
wojtassw

Avatar zawdzięcza swój sukces dzięki wspaniałym wizualnym efektom, pięknej wzruszającej opowieści i postaci Neytiri - czyste piękno.

ocenił(a) film na 9
dzikson_wielki

Ney jest super :)

ocenił(a) film na 10
Bllake

Stary, nie jesteś sam. Mam w zasadzie dokładnie tak samo. Też nie mogę
przestać myśleć o filmie. To chyba dlatego, że zazdroszczę jak cholera
głównemu bohaterowi. Ja wiem, że to jest film, fikcja, ale to nie ma nic do
rzeczy. Na Pandorze - zwłaszcza teraz, gdy ludzi wysłali z powrotem na
Ziemię - życie jest tak szczęśliwe, jakby to był raj dosłownie i w
przenośni. Wszyscy są dla siebie dobrzy, pomagają sobie. Nie ma zła,
okrucieństwa, złośliwości. Życie jest beztroskie, radosne, szczęśliwe. Jake
ma dziewczynę z marzeń, ideał w każdym calu. Jest piękna, dobra i mądra (no
nie posiada szerokiej wiedzy, jaką dysponują ludzie, ale inteligentna to
ona jest), tak w skrócie mówiąc. Kurcze, pomimo tego, że Jake Sully nie
istnieje - niesamowity z niego szczęściarz. Tyle że po zakończeniu fabuły
filmu (czyli de facto po filmie) Sully został w tym raju, a ja musiałem
wyjść z kina i wrócić do tej szarej, wrednej rzeczywistości...

ocenił(a) film na 8
Bllake

W sumie ta Neytiri była całkiem niezła, może nie wyglądała jakoś wyjątkowo pod względem sexapealu ale mógłbym sobie taką wziąść do domu na dłużej :D Miała w sobie "to coś"

ocenił(a) film na 10
gimmly

Nie wyglądała wyjątkowo pod wzgl. sexapilu ? <wow> A to ciekawe jakby musiala wygladac, jak szmata Pamela ? Ona tryskała sexapilem, jej gesty, ruchy, wygląd, ciało, piersi lekko odsłoniete, pociągły tułów ? Z pewnością celowo tak zostałą stworzona, baaaaaaardzo pociągająca i to nie tylko w taki wulgarny sposób.

użytkownik usunięty
lukluk123

Cameron stworzył ją tak by podobała się facetom wyglądem i osobowością. Było już to poruszane na forum, nawet wypowiedzi rezysera.

użytkownik usunięty
Bllake

http://www.youtube.com/watch?v=CXF-VZVdR2Y

Genialne!

ocenił(a) film na 8

GenialnA :P (krótki...............krótki)

ocenił(a) film na 5
Bllake

O kurcze:D Zastanawiałam się czy Neytiri tak samo działa na facetów jak na mnie Avatar Jake'a:D Rozwialiście na forum moje wątpliwości;)Sam Worthington to ogólnie miodzio facio, zaś w trzymetrowej niebieskiej wersji szalenie mnie rajcuje... Ten uśmiech, te oczy...

"Cameron stworzył ją tak by podobała się facetom wyglądem i osobowością."

Widać Cameron zadbał również o kobiety:D

ocenił(a) film na 8
PtaszekZielonopiory

Ale Wy, kobiety jakoś nie macie takie hopla jak my na punkcie "niebieskich" :D Filmweb i nie tylko bardziej jest zasypany postacią Neytiri niż Sully'ego. ^_^

ocenił(a) film na 10
Bllake

Boskie oczy w których można odpłynąć bez opamiętania? Cudowne, soczyste
usta, które jakbym mógł to bym namiętnie całował? Te spiczaste uszy w które
bym szeptał czułe słówka? I ta nieziemska niebieska karnacja ze świecącymi
w nocy plamkami? Neytiri? Tak, to ona - też ją kocham.

ocenił(a) film na 8
melmunda

Bardzo, ale to bardzo podobają mi się jej oczy. Ech... Szkoda, że w prawdziwym świecie nie można spotkać dziewczyn z takimi oczami...
Natomiast niebieska karnacja oraz fryzura dodają tą nieziemskość. No ale te oczy... <3 :)

użytkownik usunięty
Bllake

Robię dzisiaj teksturę, a do końca tygodnia spróbuję model 3d.

ocenił(a) film na 10
Bllake

Świetna postać i dobry materiał na zauroczenie. Avatar jest magiczny, czuje się go mocno i nic dziwnego, że chciałoby się trochę tej magii w naszym świecie:)

ocenił(a) film na 10
Bllake

Ciekawe jak ona pachnie..........???????

użytkownik usunięty
rzejksulli

brukselką :D

rzejksulli

a do tego wszystkiego smakuje jak kurczak ... ^^

ocenił(a) film na 10
Bllake

stary, nie przejmuj się o posądzanie bycia gejem - to nie obraza. a tak poważnie- mam 43 lata i też z uwielbieniem patrzę na Neytiri. Ta postać /nota-bene niepodobna do Zoe Saldany; jest ładniejsza po obróbce/ to uosobienie tego , czego uosobieniem jest Pandora - prawdziwość i powrót do Natury. Cameron osiągnął swój cel wzniecił uczucia w Nas. W Ludziach zagubionych w popieprzonych czasach. Sexualność Naytiri jest złudna - ogon, wielkie stopy, nieproporcjonalne uda i wzrost, spłaszczony nos - a mimo wszystko - PIĘKNA !!!! To właśnie pięknym jest, że, pomimo tych dysproporcji ją kochamy! Dlaczego? Bo jest bardziej prawdziwa, ludzka, niż banda gówniarzy z fotka.pl. Ludzkośc błądzi i to pokazał nam Cameron w swoim filmie.
P.S. TEŻ CHETNIE PRZENIOSĘ SIĘ NA PANDORĘ, ALE Z INTERNETEM :)

użytkownik usunięty
Pierre_Doll

podpisuję się pod postem. Sam podchodzę pod 30stkę. :)
Myślę że tam rozrywek byłoby tyle że internet niepotrzebny :) w szarym świecie brudnych, zakorkowanych miast internet nam pomaga, ale tam?... :)

ocenił(a) film na 10

Przecież masz tam internet lepszy niż tu. Eywa ma zasięg wszędzie i podłączasz się na żywo bez komputera :) A komputery niepotrzebne, lepszy ikran, niż symulator lotu :)

ocenił(a) film na 8
pik33_2

To raczej nie internet a telefon :D Obrazu nie masz :P

ocenił(a) film na 9
Bllake

nie wierzę w to co czytam!! zejdzie na ziemię - ona jest ideałem kobiety??!! bo ma figure modelki, wielkie gały, nie potzrebuje faceta do opieki tylko do seksu tak?? a nie pomyśleliście,że zdradza przy tym swojego narzeczonego? że JEST WYTWOREM GRAFIKóW jak Tomb Rider, królewna
Śnieżka i Kopciuszek? a jestem przekonana, że obok każdego z Was jest chociaż jedna kobieta, nie-pustak, która czeka żeby ją odkryć i ją docenić. Pustaki wyrastają wtedy, jeśli docenia się czyjeś piękno zewnętrzne, zapominając o wartościach wewnętrznych, a to niestety zasługa Was Panowie. Chcecie kobiety PRZEDE WSZYSTKIM piękne, wnętrze jest sprawą drugorzędną...niestety...
A myślałam, że tylko kobiety potrafia sie podkochiwać w fikcyjnych postaciach takich jak Edward Cullen (ten przynajmniej jest grany przez realną postać...), który jakby spojrzeć tak jak Wy, jest ideałem mężczyzny - ach...gdzie można znaleźć takiego...inteligentny, oczytany, gra na pianinie, jest niezwykle silny i męski i jaki przystojny! Odda życie dla sprawy i dla swojej kobiety!Nie ma takich...
Opamietajcie się i zacznijcie odkrywać piękno obok Was!!!

myszka_em

tal to już jest, że dresy pasują do pustaków i niech będzie
natomiast problemem jest, że wyjątkowych kobiet jest coraz mniej, gdyż chcą dostosować się do głupich koleżanek- facet nie ma tego problemu, bo nie musi nikomu nic udowadniać.

ocenił(a) film na 4
Bllake

Widzę, że Neytiri zrobiła furorę wśród facetów. Większość z Was podkreśla, że jest inna niż dzisiejsze kobiety, że jest jednocześnie delikatna i drapieżna, wrażliwa i stanowcza, kobieca, opiekuńcza, nie brak jej też fantazji itp. No i oczywiście piękna, chociaż ma spłaszczony nos, 3 metry wzrostu i wygląda jak tyczka.

Mogę z całą stanowczością powiedzieć, że w 85% mam jej cechy - włączając i fizyczne. I co? I NIC. Nie chcę by ten post zabrzmiał jak użalanie się nad sobą zakompleksionej dziewczyny, ale coś tu jest chyba nie tak. Tak wielu z Was krytykuje wytapetowane panienki lecące na kasę i fury, a tymczasem takie własnie panny mają największe branie. Powiem więcej - większośc moich koleżanek - ładnych, wrażliwych, opiekuńczych, ale też zabawnych, może ciut zdystansowanych - jednak po bliższym poznaniu dużo zyskujących, też nikogo nie ma.

Może chodzi o to, że faceci, którzy doceniają takie kobiety siedzą przed komputerami i podniecają się wyimaginą laską w dziewięćdziesięciu procentach wytworzoną w programie graficznym i wypisują takie brednie, zamiast się rozejrzeć dookoła, przestać narzekać i w końcu zagadać! Podejść, porozmawiać! Przestańcie za przeproszeniem chrzanić, że dzisiejsze dziewczyny są zdemoralizowane, mało kobiece, palą, piją i bzykają się na lewo i prawo, bo to nieprawda. Owszem są takie, ale są też INNE. Wystarczy trochę WYSIŁKU. Wy sami zapomnieliście co to znaczy. Oczywiście, najłatwiej jak laska sama się przystawia, ale ja chcę żeby to chłopak o mnie zawalczył, żeby ze mną flirtował, żeby on przejął inicjatywę. A nie gapił się podpierając ścianę tudzież wygadywał bzdury na jakichś forach.

I jak jeszcze jeden palant mi tu napisze, że takie dziewczyny jak Neytiri nie istnieją, to nie wiem co zrobię ;) Bo ich jest mnóstwo, tylko Wam nie chce się ich dostrzec! (lub jesteście zbyt niedojrzali i dopiero po latach je docenicie)

adonae

Kto powiedział, że nie istnieją? Oczywiście, że istnieją. Z tym, że najczęściej i tak wybierają sobie zdebów na chłopaków... Chociaż masz racje co do tego, że należało by się ruszyć, odważyć, zagadać itp. szkoda tylko, że to tylko w teorii jest takie proste :P a bez inicjatywy po stronie dziewczyny to wręcz niemożliwe...

ocenił(a) film na 9
adonae

haha no to wam pojechała... ;p (króóóóóóóóóóóótki)

ocenił(a) film na 10
adonae

Po przeczytaniu tych wszystkich zali etc. mialem zareagowac ale post: adonae wlasciwie wyczerpal temat.

Mozna powiedziec ze mialem niewiarygodne szczescie i udalo mi sie spotakac kobiete swoich marzen (choc poczatkowo wogole tego niezauwazalem). I trzeba przyznac ze takich kobiet jest wiele ale to od nas facetow zalezy czy przez nasze zachowanie nie zmienia sie one w "tapety" "pustaki" "latwe" etc. Dlaczego? Bo swiat jest zly i nikt jej niechce. Bo chcemy (faceci) miec je tylko na chwile. Bo po kilku latach milosc znika. Tendencyjne tlumaczenia wynikajace z czystego lenistwa, slyszane z jednej i drugiej strony potrafia nadkruszyc kazdy kamien.

Druga sprawa czemu nikt niechce sie zajac tymi "tapetami" "pustakami" etc i pokazac im piekno zycia w zgodzie z samym soba. Bo nie warto? Szkoda czasu? A moze na nas tez komus juz szkoda czasu?

Dziecko nie rodzi sie uposledzone spolecznie, to my je wychowujemy rodzice i my spoleczenstwo! To moga byc kiedys nasze corki.

Eh sie rozpisalem

pzdr

ocenił(a) film na 10
adonae

Jake z Neytiri nie "flirtował", ani nie "przejmował inicjatywy", tylko przez kilka miesięcy żyli razem, pokonując trudności dżungli. Wspólne bycie ze sobą, wspólna praca i nauka, to ich połączyło, a nie flirt i zabawa, ani też "bzykanie". Jake o Neytiri nie "zawalczył" tylko wybrał ją, a ona jego (walka z Tsu'tey była już później, kiedy bylo po wszystkim, i miała nie jeden motyw).

Tak naprawdę, to inicjatywę przejęła Neytiri, zabierając go pod drzewo.

I teraz masz: albo tzw. "puszczalskie", albo "trzeba mnie zdobyć". Dwie skrajności. Neytiri jest pośrodku, dlatego tak się mężczyznom podoba.

adonae

szukaj, szukaj i nie znajdź, zawiedź się ociupinkę, to będziemy mogli nawiązać równą rozmowę- inaczej obiektywne spojrzenie zawsze wygra z subiektywnym

ocenił(a) film na 10
Bllake

Hej;) Mogę to samo powiedzieć o mężczyznach. Wolę być sama niż tracić życie na walkę o spełnienie się jako żona jakiegoś nieudacznika i egoisty, martwiącego się tylko o własne potrzeby. Na filmie się popłakałam oczywiście, ale myślenie o tym, że taki związek to tylko mrzonka daje siłę do zajęcia się innymi sprawami. Życie to nie bajka, a trzeba żyć tak, żebyśmy na koniec mogli być z niego dumni. I nie muszę zostawiać potomków po sobie tak jak za naszych dziadów było, żeby tego dokonać. Teraz są inne sposoby. Ludzi coraz więcej, a upadają wartościowe idee. Za nie można się brać...

Mal_2

Neytiri- obsesja?

Raczej utopia.
Ja kocham ten film i tak samo jak większość ludzi zakochuje się jako bohater tego filmu w Neytiri... To naturalne.

Ale na litość boską - po wyjściu z kina nie tęsknię za nią :D Ja mam u swego boku kobietę mego życia i ona jest dla mnie czymś dużo więcej niż Neytiri. Gdybyśmy byli Na'vi to nadal byłaby moją jedyną Neytiri i byłaby o niebo lepsza, niż ta Camerona :D



Ten film jest naprawdę "puszką pandory", bo otwiera przed nami wiele możliwości, których paradoksalnie nie wykorzystasz siedząc w kinie :)
Film wzrusza do łez, przynajmniej mnie, ale po filmie nadal masz życie przed sobą i to, jak będziesz zeń czerpał pokaże, czy Twoja własna historia może być równie urzekająca...
Jak już wposmniałem - moja "Naytiri" nie pochodzi z Pandory, a mimo to życie poza ekranem kina jest dla mnie też przepiękne...

i tego życzę każdemu, kto to przeczytał:) Oby każdy/a miał swoją Neytiri i swojego Jacak'a... a film traktujcie tylko jako inspirujące dzieło sztuki filmowej... :)



"I see you"

ocenił(a) film na 10
dia8el

Podpisuję się oboma rencyma :) Neytiri ma głos, który chciałbym słyszeć przy stosunku; cechy charakteru, których próżno szukać u większości dzisiejszych "kobiet", nie wspominając już o małych lecz fikuśnych cycuszkach :P
Jednak po wyjściu z kina objąłem swoją piękniejszą ramieniem i zabrałem na obiad, ciesząc się, że mam ją przy sobie. Pamiętajcie ludziska - niezdrowa fascynacja jest niezdrowa :)

emikaebrat

"Co za dużo, to nie zdrowo"

To taka prosta zasada, a jednocześnie tak często zapominana...

:)



Film nie rozwiąże za nikogo, jego własnych problemów... Powtórzę: czerpcie pełnymi garściami inspirację, zachwycajcie się i wzdychajcie... ale po seansie "marsz - na podbój, lub/i umacniajcie formację..." :D


Peace

dia8el

no i widzisz, bo ty masz alternatywę i motywacje do nieposzukiwania :]
gratz. za to z mojej perspektywy szukam, szukam i nic. trochę jak w 'Unforgiven III' Metallici.

dia8el

............................

ocenił(a) film na 10
Mal_2

"I nie muszę zostawiać potomków po sobie tak jak za naszych dziadów było, żeby tego dokonać."

Przestańmy się rozmnażać! Inne gatunki tylko czekają, żeby przejąć pałeczkę :)

ocenił(a) film na 8
Bllake

masz racje ja sie zakochalem od pierwszego wejrzenia w tej istocie:))))dlatego bylem 4 razy na Avatarze i ide 5 raz jutro:))))I'M YOURS... NEYTIRI!!!

ocenił(a) film na 9
royalairness23

Ej, zaraz ale co się stało z moim wątkiem? Wie ktoś?

Bllake

Ojej myślę, że każdy marzy o miłości i szuka jej gdzie popadnie :) Myślę, również, iż ten 'szał' na Neytiri prędzej czy później minie. Ja również wielokrotnie, po oglądnięciu jakiegoś fajnego filmu, wpadałam 'w zachwyt', aż do następnego równie ciekawego :) Nie wystarczy dobry scenariusz i reżyseria, potrzebni są aktorzy, którzy wprowadzą nas w przedstawiony świat tak, że go poczujemy. I to się udało w Avatarze! Co do samej postaci Neytiri... no cóż mnie również, jako kobiecie, wydała się bardzo intrygująca. Więc na koniec myślę, iż można wpaść w zachwyt, byleby to nie trwało zbyt długo! :) Dobrze jest znać wartości, których się poszukuje, bo to już połowa sukcesu na znalezienie takiej wymarzonej osoby! Tylko trzeba się nie zrażać! Mi się udało :) Pozdr.!

ocenił(a) film na 9
esencja81

Wierzcie lub nie a ja właśnie poznałem dziewczynę podobną do Netyri.

ocenił(a) film na 9
Nick_filmweb

Fakt, nie ma spiczastych uszu i ogonka ale podobieństwo naprawdę istnieje:)

Nick_filmweb

daj fotkę, to pogadamy :P
........................ za krótki