Wszystko ok się zaczyna,zabijaja jakiegos tam szeryfa który chciał kogos aresztować,przyjeżza nowy szeryf ze swoimi zasadami i najlepszym zastępcą jaki swiat widział,noo a później przyjeżdza ta baba(nie nazwe kobietą) i film robi się naiwny ,przewidywalny,wkurzający i nudny.Chociaż żeby zastrzelili tą babke to...
Myślałem, że przy tak dobrej obsadzie, film będzie ciekawy ale się niestety BARDZO rozczarowałem. Film jest długi (przeciągany), nudny i praktycznie bez akcji.
szlachetny Johnny i Ike - wcielenie zła...to nie film z tego gatunku. Brak silnej polaryzacji na skończonych zbirów i nieskalanych herosów, jest za to sporo humoru, dobry klimat, ciekawe kreacje i to coś co nie znajdziecie w żadnym innym westernie. Odradzam porównywania go z pozostałymi filmami z gatunku...tak się nie...
więcejWidze krytyczne komentarze i opisy poetyckie i z żadnym sie nie zgadzam. Film jest nie jest wybitny, ale jest dobry i nie zal poswieconego mu czasu. Harris w roli rezysera wypadl niezle, w roli "straznika Texasu" (a wlasciwie Nowego Meksyku) jeszcze lepiej. On i Viggo to swietny team, Irons wypada przy nich blado a...
więcej
Viggo Mortensen w tym filmie ze tą bródką i wąsami od pierwszej chwili kojarzył mi się bardziej z którymś z trzech muszkieterów niż z kowbojem.
Film taki sobie...nie jestem zbyt wielkim fanem tego gatunku, a już napewno nie jestem fanem Renée Zellweger.
Moim zdaniem inny niż można by się tego spodziewać, może już trochę za dużo tych typowych "bang, bang,...., bang" ... opis oddaje cały film, Pojawia się kobieta i film się psuje...okręca sobie na początku jednego z bohaterów... akcja jest, pościg, strzelanie nie brakuje....zobaczcie sami !
Film ma dobra obsade i gra aktorów mi sie podoba, bo maja typowe gorzkie i brudne "gęby". Natomiast zgodze sie z tym na co wszyscy narzekaja, a mianowicie, że jest mało akcji jak na tego typu film. Być może nie każdy western musi byc wypchany strzelaninami? Tutaj mamy chyba tak naprawde główny watek nieudanej miłosci,...
więcejCo za szajs. Widoczki są ładne, ale scenariusz jest debilny. Dla ludzi lubiących western to jest dno, a dla reszty dno podwójne. Szkoda czasu.
Cieszę się że Hollywood znów zaczęło sięgać po gatunek western, lubię filmy tego typu ale stare choć kultowe filmy o kowbojach powtarzane i wałkowane co róż w TV wzbudzają u mnie raczej wstręt i znużenie niż ekscytacje. Dlatego tym bardziej jestem zadowolony że jest coraz więcej współczesnych westernów. To tak na...
Nie jest to "Szybcy i martwi" ale też nie jest zły. 6.5 za nakręcenie 0.5 za dowcip. Film ma swoj charakter i jak każdy charakter nie wszycy taki akurat lubia. Light western ale bez lipy
Powiem tak, westerny to filmy na których siedziałem zawsze wbity w fotel. Rewolwerowcy, pozytywni bohaterzy i złe, czarne charaktery. Myślałem, że czasy dobrych westernów minęły dawno po Rio Bravo. Jednak ten film przywraca nadzieję.
Po pierwsze Viggo Mortensen, którego aktorstwo jest jak zwykle na bardzo wysokim...
ogladalem go wieczorami i musze sie przyznac ze zajelo mi to 3 dni ze wzgledu na to ze 2 razy usnalem masakra po obsadzie spodziewalem sie czegos naprawde fajnego ale sie totalnie rozczarowalem nie warto isc do kina pewnie tam sie nie da zasnac ale film napewno nie wciagnie
Kończ waść i wstydu oszczędz ! dobry z Ciebier aktor ale za reżyserie to Ty sie chłopie nie zabieraj, bo kiepsko ci z tym idzie. Jeśli chodzi o film to już dawno nie oglądałem tak beznadziejnego westernu. Appaloosa myje sie pod każdy względem do "Unforgiven" Clinta Estoowda, wogóle o czyn jest ten film ? bo dla mnie o...
więcejDość mam tych wspolczesnych westernów...starają sie byc zyciowo mądre a wychodzą poprostu nudno...To samo było z Yumą...tym razem również więcej gadania niż akcji - poza dwójką głownych bohaterów reszta postaci zwyczajnie płaska..a w westernie to własnie charaktery są najważniejsze....ech...nie bylo jakies złe, ale to...
więcej
Wciągająca fabuła. Dobrze grający 'zły' to podstawa każdego filmu rozrywkowego. Faceci będą zadowoleni. Kobiety na pewno nie ;)
Fanem westernów nie jestem, ale czas mi szybko minął.
na początku nic... poźniej jeszcze mniej, a na koniec kompletne dno... stracone 2 godziny. Jezeli ktos daje wyzsza ocene niz 3 to znaczy ze zatrzymał sie na "modzie na sukces". dobra rada nie oglądać