Klasyk, prócz rewolwerów odczuwamy na planie obecność charakterów!
Brawo!

Psuje tylko jedna postać , Renée Zellweger.

odkąd pamiętam zawsze kochałem westerny
westerny dzielą się na: lepsze i gorsze
ten należy do lepszych
rewelacyjny klimat, , mądra reżyseria i no tytan mortensen, który gasi wszystko
nie ma słów polecam a jakże!!!

8/10 Jeden z lepszych. Warto obejrzeć.

Piękny film o prawdziwej dojrzałej męskiej przyjaźni. W ciekawych czasach i ponad czasem zarazem. Taki western jaki właśnie chciałem obejrzeć. To wszystko.

Ciekawy film z dobra obsadą, muzyka i fajną akcją której jest w pewnych momentach trochę mało. Fajnie się ogląda, warty obejrzenia, choćby ze względu na to, że westernów teraz prawie nie ma. Dobre zakończenie, takie z jajami.

...jaki widziałem bez udziału Clinta Eastwood'a. Zresztą się to nie dziwi gdyż film jest z 2008...
Bardzo mi się podobał i jestem miło zaskoczony tym że Everett nie zginął. Po wielu filmach tego typu jestem
przyzwyczajony że ta "poczciwa osoba, którą lubię najbardziej" zawsze ginie. Trzymałem kciuki i się modliłem...

Calosc wypada niestety tylko przecietnie... Film troche wciaga, jednak przez wiekszosc sie dluzy.... Akcji jak na lekarstwo... Moze klimat westernu jest zachowany, jednak obraz wsrod podobnych produkcji w tym gatunku wypada raczej przecietnie. Najwiekszym i najjasnieszym punktem sa glowni bohaterowie i odtwarzane przez...

Przynajmniej ja tak odbieram przesłanie tego filmu.

Wspaniały klimat, prawdziwy western. Bardzo dobry film. POLECAM.

WESTERN W DOBRYM, STARYM STYLU

Bardzo dobry western .Nie dla osób , które nie lubią tego gatunku.

Najslabszy wester jaki widzialem i nie polecam nikomu bo to czysta strata . Ocena powinna byc w granicach 3.6 a nie 6.6 wg mnieco pewnie mydli wielu osobom oczy .
Moja ocena (choc zadko tak nisko cos oceniam) to 2/10

Marshall przez dwa "l" nie jest blędem. Nazwa funkcjonariusza określonych sił policyjnych w USA - zarówno federalnych, jak i lokalnych - funkcjonuje w USA w obu zapisach: marshal i marshall.
Wyjaśnienie tego zagadnienia dosyć łatwo znaleźć w sieci i nie mam pojęcia dlaczego "spec" od ciekawostek tego nie zrobił....

Może nie są to szczyty gatunku, ale film jest solidny. Moją uwagę zwróciły dialogi, rzadko można spotkać tak dobre dialogi w kinie gatunkowym.

Ed Harris gra tak dobrze jak Clint 60 lat temu...film ma oklepany scenariusz ale wykonanie fenomenalne ..super spedzony czas wsrod sheryfow i bandziorw

..dawno czekalam na jakis dobry westren, no i sie doczekalam..wyborowa obsada, utrzymany klimat, wszystko co trzeba jest..no i Jeremt Irons, tak dlugo oczekiwany w kolejnym filmie..warto obejrzec,.

Czy tylko dla mnie ten film jest tak nudny?

Na wstępie zaznaczę: nie jarają mnie Transformesy, nie szukam akcji i wybuchów co krok. To, czego się czepiam, to klasyka westernu, której tu nie ma.
Długie, mało ciekawe dialogi, na których opiera się niemal cały film, brak napięcia, wyczekiwania na finalny pojedynek czy...

Puścili chyba wersję filmu CAM (kinówkę), ponieważ obraz cały zamazany, a jedynie dźwięk dobrej jakości.

Czy ten film jest rimejkiem albo jakimś nawiązaniem?