Oho! Oto mamy kolejny przykład tego, jak jeszcze sprzedać postać Papieża Polaka. Dziwisz ostatnio sprzedał notatki, teraz sprzedają PRYWATNE nagrania. Do tego dochodzi Piotr Kraśko - człowiek który na fali popularności Katastrofy smoleńskiej napisał o tym książkę. Film pewnie będzie ciekawy, jednak jest to brak szacunku dla zmarłego, grzebanie mu w szafkach.
Dziwisz to nekrobiznesmen
Nie zamierzam tego dziadostwa oglądać
Kolejne dzieło ku chwale i ku czci
JP2 był konserwatystą przez co cierpiała Afryka (AIDS i inne choroby weneryczne ) był przeciwny antykoncepcji
Ale za to wspierał Opus Dei katolicka mafię i chronił pedofilii w czarnych kieckach
Do Krzys_Pe: Ano trzeba, choć oni to doskonale wiedzą!! Dodam do dialogu giovanni50 z Ivanem znane dowody: Nie jest chyba tajemnicą, że JPII zaangażował się w walkę ze światową komuną i był na usługach antykomunistycznej polityki USA. Do tego celu zainspirował i aktywizował polski ruch ludowy *Solidarność*. Dolary z CIA poprzez Watykan skutecznie ten ruch wspomagały. Dyrektor CIA gen. Bernard Walter: nareszcie papieżem został człowiek, który zna komunizm i będzie nam mógł wydatnie pomóc w walce z tym zbrodniczym systemem. Polscy robotnicy zostali sprytnie wykorzystani w ruchu "Solidarność" dla cudzych celów, a po obaleniu komuny, pozostawiono im przetrwanie na śmietnikach. JPII był świetnym aktorem i organizował ogromne widowiska dla tłumów wiernych. Wzywał publicznie Niebiosa: "Niech zstąpi Duch", a przecie wiedział doskonale, że nie ma najmniejszego wpływu na wolę, moc i wyroki Opatrzności. Grał jednak swą rolę dla ufających mu owieczek.
Czy "normalni ludzie" mają świadomość powyższego? Ivan, Ivan... po co Ci takie imię? Nie lepiej po prostu " Jasiu"? Biedny człowieku... A może chcesz posłuchać bajkę "Szaty cesarza"?
Buahahahahhaa. A kogo obchodzi, czy jakiś dziwak chce iśc na ten film, czy nie?To nie jest film dla palikmiotowców, tylko dla normalnych ludzi.
Coraz lepiej, jeszcze naucz się kropkę na końcu zdania stawiać, a będziesz mógł skończyć gimnazjum imienia palikmiota;)
Brawo, jednak nawet tak ciężki przypadek, jak ty, może zostać trochę naprostowany, a to dzięki rozmowie, z normalnymi ludźmi. Teraz, skoro już podstawy edukacji mamy za sobą, proponuję Ci udać się do specjalisty, psychologa, celem leczenia obsesji antyreligijnych.
Uważasz,że jesteś czarownicą?Kolejny powód do konsultacji, chociaż myślę,że tu już raczej psychiatra będzie konieczny...
Ivan, powiedz że jesteś trollem, bo naprawdę nie wierzę iż można być tak zrytym na punkcie religii i wierzyć w tę mafię pedofilii co wpajają biednym idiotom kłamstwa od 2000 lat.
Ale ktoś kupuje te filmy , książki itd no nie? Jak jest popyt to pojawia się i podaż. Papież był/jest kimś bardzo ważnym dla milionów ludzi na świecie którzy tylko czekają na tego typu produkcje. A czy to jest brak szacunku to kwestia dyskusyjna bo i niby czemu? Bo pojawiają się przy tym pieniądze? Nakręcenie filmu wszak kosztuje ;)
Brak szacunku jest bez wątpienia jeśli papież za życia nie wyraził jednoznacznej zgody na publikacje nagrań z jego życia prywatnego. Tylko właśnie nie wiem jak to jest.
Chyba nadspodziewanie małe wzięcie ma ten film coś obserwuję. Też nie mam ochoty do kina się na to wybrać, mimo że bardzo szanuję tę postać.
To nie jest pierwszy "papieski" film więc pewnie widownia będzie na podobnym poziomie co przy poprzednich tego typu produkcjach. A szacunek ...cóż ... i tak i nie. Głowa Kościoła , święty , postać historyczna , wielki człowiek a do tego Polak. Myślę że tacy ludzie podlegają trochę innym zasadom niż przeciętny Jan Kowalski który może się burzyć jak ktoś mu włazi w prywatne życie. Ludzie chcą o nim wiedzieć wszystko bo go kochają. W pewnym sensie znowu jest z nimi dzięki tego typu filmom . No ale to trochę moralnie dwuznaczny temat i pewnie nawet etycy sie mogą spierać czy tu doszło do oznaki "braku szacunku" czy też nie ;)
Co za buta! Scenariusz: aparatczyk resortowy, wnuczek Kraśko - taki zakłamany, wstrętny typ miał czelność podeprzeć swój wizerunek Papieżem? - dziękuję, nie obejrzę, nie będę nabijał mu kasy.
68 000 zł. podstawowej miesięcznie + ogromne sumy za każde kłamstwo w TV i jeszcze ma czelność brać się za temat o Ojcu Świętym
Gdybyśmy się kierowali taką dziwną etyką, dziś nie wiedzielibyśmy nic o życiu Napoleona, Chopina, nie czytalibyśmy pamiętników wielkich pisarzy, etc. Poza tym papież nie żyje, więc już wszystko mu jedno :) Ja uważam, że jeśli człowiek nie chce aby takie rzeczy ujrzały światło dzienne, powinien przed śmiercią to zniszczyć.