...założyłem słuchawki i zacząłem słuchać piosenek Amy. I radzę zrobić to samo wszystkim, którzy po obejrzeniu filmu poczują to przygnębienie. Niesamowita artystka, ludzka, skromna. A najgorsze, że na jej nieszczęściu żerowali jej najbliżsi. Nawet przy braku sympatii do jej osoby czy muzyki, polecam pójść!