Polecam moją książkę na ten temat: http://www.wydawca.net/koma.htm
"Czarna jak smoła noc okrywa Wrocław ponurym całunem. Do podłości świtu jeszcze daleko. Jękliwe rekwiem wiatru zamazuje dźwięki. Wycie będzie tłem niepotrzebnej śmierci. Noc i mrok są najwierniejszymi jej towarzyszkami, a wiatr sprzymierzeńcem samobójców. "
To jest cytat z Bali, czy kolejny grafoman?
Cytaty ujmuje się w cudzysłów, nawet grafomani tacy jak ja, to robią ;-) Ten akapit jest stylizacją. Ci, którzy czytali książkę Krystiana Bali, powinni to wychwycić. Cytat jest kilka zdań dalej: „Już cię zainfekowałem. Teraz nie zdołasz się ode mnie uwolnić. Będziesz do mnie powracać w nieskończoność, choćby czołgając się windą. W czołganiu się nie ustawaj!”