Jak można ocenić coś czego się nie widziało?? Chyba nigdy tego nie zrozumiem.
Ale do rzeczy. Obejrzałem Amok i mam duży problem żeby go ocenić.
Według mnie film mocno przekombinowany, trochę taki "amerykański" a jeśli ktoś próbuje robić "amerykański" film w Polsce to raczej nic z tego nie wyjdzie. Kilka scen zupełnie niepotrzebnych, zabiły one poczucie tego, że film jest wierną rekonstrukcją zdarzeń. Nie chcę zdradzać fabuły.. więc tylko sucha ocena
Według mnie 4, według mojej szanownej małżonki, mocne 8.
przed datą premiery filmu często odbywają się projekcje filmów na festiwalach, wydarzeniach kulturalnych, seansach przedpremierowych. nie wiem jaka była liczba ocen, być może mimo wszystko była niepokojąca.
podzielam zdanie małżonki, dla mnie Amok wypada o wiele lepiej niż amerykańska wersja z 2016 roku, na długo pozostanie w mojej głowie, rola Kościukiewicza wyróżnia się w jego dotychczasowym dorobku