"Aleksander" jest filmem opartym na faktach historycznych o największym władcy w historii - o człowieku, który zdołał opanować prawie cały współczesny mu świat w wieku 27 lat. W tym czasie jego niezwyciężona armia, składająca się głównie z Greków i Macedończyków, przebyła nieprawdopodobną odległość 22 000 mil w zaledwie 8 lat. Opowieść... czytaj dalej
Jak w tytule. Nie potrafię pojąć tej ogromnej niechęci płynącej z niemal każdej strony w stosunku do tego filmu. Nie twierdzę, że jest rewelacyjny, aczkolwiek bardzo dobry jest i owszem. Świetna gra aktorska (nawet wkurzający mnie prawie zawsze Farrell dał radę, a jedynym irytującym człowiekiem był Leto), fantastyczne...
więcejPóki co obejrzałam połowę tego dzieła i mało nie umarłam z nudów. Aleksander był niezwykle barwną postacią i z jego życia można by i sto filmów wykroić, a co zrobił pan Stone? A otóż zastosował taki przepis:
Wziął jednego Colina Farrela, silnego bruneta z natury, i pofarbował mu łeb na jajecznie żółty kolor...
Po bitwie pod Issos gdzie Aleksander został raniony mieczem w udo stary wódz macedoński Parmenion powiedział; "Oszczędzaj się królu, nie zawsze będziesz młody". Aleksander: "Ja nigdy nie będę stary, a ty byłeś zawsze!". Przewidział? Gdy kapłanka w Delfach odmówiła mu wyroczni wciągnął ją siłą do środka świątyni na co...
więcejFilm ten miał bardzo wiele argumentów, by być wielkim dziełem filmowym. Przede wszystkim miał ogromny budżet, świetnego reżysera , bardzo dobrego twórcę muzyki. Jednak…, jednak…, no właśnie. Wszystkie te argumenty, które podałam powyżej nie zgrały się wspólnie, a bardzo słaby scenariusz i niektóre straszne błędy...