Zabawna komedia w stylu kina szpiegowskiego, będąca w zarówno chwili tegóż kina bondowskiego pastiszem. Olbrzymim plusem jest gra aktorska IMO każda rola jest tu zagrana przednio i każda postać ma tu coś do pokazania. Bardzo ciekawa stylistyka pokazująca że kobieta może być prawdziwym "bad ass" bohaterem, tylko po to żeby za dwadzieścia skund okazać się totalnie nieporadna (scena Mirandy Hart upuszczającej karabin bo zagadała się z koleżanką). A z drugiej strony faceci którzy zamiast bycia super szpiegami pokazują że wszystko można spiepszyć zachowując się typowo po męsku, po czym są w stanie uratować sytuację. I fajnie, bo śmiejemy się tu z wszystkiego.